Wydało się ws. Kajry i Sławomira. Szykują wielką niespodziankę
U Kajry i Sławomira szykują się wielkie zmiany. Jeszcze nigdy tego nie robili, ale teraz nadarzyła się ku temu wyjątkowa okazja. Nic dziwnego, że gwiazdy sceny disco polo zdecydowały się właśnie na taki krok. Wokalistka już nie kryje ekscytacji.
Sławomir Zapała i Kajra od ponad dekady utrzymują się na szczycie popularności w branży muzycznej. W ich koncertowym grafiku nie ma luk, a z uwagi na dzielenie zarówno życia prywatnego, jak i zawodowego para spędza ze sobą niemal całe dnie. W wywiadach gwiazdy zawsze podkreślają jednak, że taki tryb życia całkowicie im odpowiada, bo po prostu kochają to, co robią.
"W domu jesteśmy gośćmi, bo w sezonie mamy naprawdę dużo zajęć. Wszystko wymaga od nas ogromnego zaangażowania i przygotowania, a szczególnie występy rejestrowane przez telewizję. Czasem bywamy bardzo zmęczeni, ale naprawdę kochamy naszą pracę" - zdradziła Kajra w rozmowie z magazynem "Na żywo".
Nawet spędzając ze sobą tak dużo czasu, są jednak w stanie za sobą zatęsknić.
"Pracując 24 godziny na dobę, mamy szansę, żeby też się stęsknić za sobą, bo praca zajmuje bardzo dużo czasu. Takim 'clue', do którego doszliśmy, jest przede wszystkim rozmowa; żeby się dogadać, słuchać się nawzajem i usłyszeć to, co mówi druga osoba" - powiedziała kobieta w "halo tu polsat".
Już niedługo duet będzie miał okazję spędzić ze sobą więcej czasu.
Wielkimi krokami zbliżają się święta, które w tym roku rodzina Sławomira i Kajry zamierza spędzić zupełnie inaczej niż zwykle. I jest ku temu dobry powód - w tym właśnie okresie ważny jubileusz obchodzi bowiem mama piosenkarki.
"Wielkanoc planujemy spędzić bardzo rodzinnie. Chcemy zrobić niespodziankę na okrągłe urodziny mojej mamy i wyjechać za granicę. Właściwie to będzie pierwszy taki raz, że nie spędzimy tego czasu w Polsce, bo zawsze wszystkie święta spędzamy w kraju. Ale bardzo bym chciała, żeby moja mama się też ucieszyła i zobaczyła trochę naszego świata podróżniczego. Myślę, że to będzie bardzo fajny czas" - mówi Kajrowicz agencji Newseria.
Solenizantka z planów najbliższych zdaje sobie sprawę tylko częściowo.
"Musieliśmy kupić bilety lotnicze, więc musiała wyrazić zgodę. Wie, że jedzie na wycieczkę, ale gdzie dokładnie będzie i w jakich miejscach, to wie tylko tak tyci, tyci" - dodała, nie zdradzając jednak celu podróży.
Choć Kajra niewątpliwie spróbuje lokalnych przysmaków i zapozna się z miejscową kulturą, zadba również o typowo świąteczny nastrój. Trudno jej przyjąć, by mogło być inaczej.
"Nie wyobrażam sobie tego, żeby czas świąteczny nie był czasem świątecznym, więc w prawie całym rodzinnym gronie spotkamy się na śniadanku, ale do końca jeszcze nie wiem, czy będzie ono tradycyjne. Natomiast na pewno zadbamy o to, żeby była święconka, króliczki, zajączki, jajka" - zadeklarowała.
Pozostaje więc tylko życzyć udanego wyjazdu!
Zobacz też:
Kajra niknie w oczach. Oto dlaczego tak nagle schudła
Dzięki temu Sławomir schudł 15 kilogramów. Wiadomo, z czego zrezygnował
Kajra i Sławomir wyznali prawdę o sobie. Potwierdzili na żywo w "halo tu polsat"
