Reklama
Reklama

Wyszło na jaw ws. Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli. Mają dobry powód, by milczeć

Wiadomość o rozstaniu Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli wywołała prawdziwą sensację w mediach. Jak dotychczas żadna ze stron nie skomentowała oficjalnie sprawy, co w dzisiejszych czasach jawi się jako niecodzienne posunięcie. Okazuje się jednak, że małżonkowie mają dobry powód, by milczeć.

Wyszło na jaw ws. Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli. Można się było domyślić

O rozstaniu Agnieszki Kaczorowskiej-Peli i Macieja Peli serwisy plotkarskie zaczęły rozpisywać się w połowie ubiegłego tygodnia. Zniknięcie wspólnych zdjęć z social mediów czy pokazanie się aktorki publicznie bez obrączki na palcu to niewielkie sygnały, za którymi zwykle kryją się poważniejsze kryzysy. Pudelek potwierdził u anonimowej osoby z otoczenia pary, że podejrzenia te są słuszne: tancerze zdecydowali się na separację.

Reklama

Na przekór tendencji panującej obecnie wśród gwiazd, celebryci postanowili jednak nie wypowiadać się oficjalnie na ten temat. Na swoich profilach w mediach społecznościowych, na których jak gdyby nigdy nic regularnie pojawiają się świeże materiały, udostępniają tylko standardowe wycinki z codzienności lub chwalą się nowymi projektami zawodowymi.

Ale nie da się ukryć, że z instagramowego biogramu Kaczorowskiej zniknęło określenie "żona", a podpis pod zdjęciem z córkami ("Moje wszystko") trudno traktować inaczej niż jako wymowne potwierdzenie, że bliski dotychczas mężczyzna nie zajmuje już istotnego miejsca w jej życiu.

Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela wymownie milczą. Już wiadomo dlaczego

Nawet samo milczenie w momencie, gdy wokół nich rozpętała się medialna burza, jest znaczące. Okazuje się, że to element celowo obranej strategii, na którą wspólnie zgodzili się ekspartnerzy.

"Na razie nieformalnie podzielili się opieką nad dziećmi. Teraz czekają, aż wszystko będzie na papierze. Ustalili, że do czasu, jak ich rozstaniem nie zajmą się prawnicy, nie podzielą majątku itp., nie będą niczego komentować ze względu na dobro córek. Ten układ na razie im pasuje i się sprawdza, choć każdego świerzbi język. Zdają sobie sprawę, że jakby się wyłamali, to potem by mieli pod górkę, a tego nie chcą" - przekazał Plotkowi informator.

Gwiazdorzy nie rezygnują przy tym z próby wykorzystania wzmożonego zainteresowania własną osobą. To doskonały moment, by podpromować się w internecie.

"Stwierdzili, że skoro tak dużo osób śledzi ich każdy krok, teraz będą wykorzystywać swoje zasięgi w mediach społecznościowych do reklamowania swoich zawodowych aktywności i na tym się skupią" - dodało anonimowe źródło serwisu.

Agnieszka Kaczorowska-Pela i Maciej Pela się rozstali. Tak teraz wygląda ich życie

Kaczorowską i Pelę połączyła pasja do tańca, a niedługo później - miłość do siebie nawzajem. W 2018 r. wzięli ślub w Toskanii, a trzy lata później byli już dumnymi rodzicami dwóch córek: Emilii i Gabrieli. To właśnie ich dobro jest dla nich teraz najważniejsze; starają się, by pociechom nie zabrakło ani mamy, ani taty.

"Od mniej więcej dwóch tygodni nie mieszkają już razem. Podzielili się opieką nad córkami: przez pół tygodnia mieszka z nimi Agnieszka, a przez pozostałe dni Maciek. W czasie gdy Agnieszka jest w domu, Maciek pomieszkuje u przyjaciela, którego lokum znajduje się blisko wspólnego domu Agnieszki i Maćka" - przekazał Pudelek, bazując na informacjach uzyskanych od osoby z bliskiego otoczenia pary.

Teraz pozostaje tylko czekać na oficjalne wypowiedzi głównych bohaterów zamieszania, a później na efekty formalnych ustaleń między małżonkami.

Zobacz też:

Tak wyglądał ostatni wspólny wywiad Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli. Uwagę zwraca jedna rzecz

Skandaliczne sceny w porannym paśmie. Prowadzący zadrwili z dramatu Dody i Kaczorowskiej

Agnieszka Kaczorowska przed laty miała romans z żonatym mężczyzną. Wie, że to był błąd

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Kaczorowska-Pela | Maciej Pela
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy