Wyszło na jaw ws. Kwaśniewskiej i Badacha. To jednak nie były plotki

W minionych tygodniach o Aleksandrze Kwaśniewskiej i Kubie Badachu znowu zrobiło się głośniej. Wszystko to za sprawą nowych wyzwań zawodowych. 

Wokalista dołączył bowiem do grona jurorów w nowej edycji "The Voice of Poland", o którym to, niezbyt ciepło zresztą przyjętym, debiucie jeszcze przed premierą mówiło się głównie w kontekście konfliktu z Michałem Szpakiem. Sprawę komentowały m.in. Paulina Chylewska i Lanberry w udzielonych Pomponikowi wywiadach. Wreszcie milczenie na ten temat przerwał też sam Badach. 

Telewizyjna przygoda zbiegła się w czasie z pracą nad nową płytą. Kilka dni temu w sieci ukazał się pierwszy utwór z krążka. Ola nie mogła ukryć radości, zwłaszcza że sama dołożyła swoją cegiełkę do tego sukcesu. Jej mąż nie krył wzruszenia tym pięknym gestem.

"Oto i on! Singiel zwiastujący nową płytę Kuby! I przysięgam, że połowa nagrana, a drugą połowę piszemy, więc to się dzieje (raczej). Tymczasem oddajemy w Wasze ręce i uszy 'Na drodze do wspomnień' z nadzieją, że polubicie ten utwór choć w połowie tak, jak my go lubimy. Muzyka @tenkubabadach i @tribbs, słowa moje, muzycy wspaniali, wokalista też coś tam potrafi. Do odsłuchu od dziś w serwisach streamingowych, a teledysk by @jacek_kosciuszko właśnie trafił na YouTube. Miłego!" - napisała na Instagramie.

Okazuje się, że do spotkania gwiazd doszło zupełnym przypadkiem w hallu pewnego radia. Ona nagrywała tam audycję, a on promował najnowszą płytę. 

"Minęliśmy się na korytarzu. A że miałem w ręce kilka egzemplarzy, które mogłem rozdać dziennikarzom w prezencie, to jeden jej wręczyłem. 12 lat temu nawet w najśmielszych snach nie przypuszczałbym, że ten album będzie dla mnie tak ważny; że tak odmieni moje życie" - przyznał szczerze Badach w rozmowie z Plejadą.

Gdyby nie pomoc znanych kolegów, nie wiadomo, czy kompozytor jeszcze wpadłby na Kwaśniewską. Do kolejnego spotkania doprowadzili bowiem Adam Sztaba i Dorota Szelągowska, którzy byli razem w latach 2002-2015.

"Bardzo marzyliśmy o tym, by Ola i Kuba się poznali. Zaprosiliśmy ich kiedyś do siebie. Wszystko zaczęło się więc na naszym balkonie" - mówił niegdyś dyrygent w wywiadzie z RMF FM.

Sztaba poznał Kwaśniewską w trakcie trzeciej edycji "Tańca z gwiazdami", przy której oboje pracowali. Szybko złapali dobry kontakt i przenieśli swoją przyjaźń także do sfery prywatnej. Do paczki wkrótce dołączył Badach. Ponoć już na pierwszym spotkaniu w domu przyjaciół zażartował, że córka byłego prezydenta zostanie kiedyś jego żoną. I się nie mylił.

Jak można się domyślać, ślub Kwaśniewskiej i Badacha w 2012 r. był prawdziwą sensacją. Wielu nie wierzyło, że uda im się stworzyć udany, długoletni związek, ale czas pokazał, że się mylili. Wygląda na to, że partnerzy perfekcyjnie się uzupełniają.

"Ja z żoną konsultuję wszystkie rzeczy, ponieważ jesteśmy cudownie zgraną parą, mamy partnerski związek. Miałbym jej nie powiedzieć? To miałaby być tajemnica? Rozmawiamy o tym z tak prozaicznego powodu, jak kalendarz naszego życia prywatnego. (...) Jesteśmy chciani, docenieni, ale nie możemy zapominać o tym naszym prywatnym kalendarzu właśnie, byśmy z małżonką znaleźli czas na nasze szczęśliwe życie" - mówił Badach w rozmowie z dziennik.pl, komentując okoliczności zatrudnienia do "The Voice of Poland".

Celebryci mają konkretny przepis na sukces.

"Serce i intuicja. Staramy się działać intuicyjnie, nawet czasem wbrew rozsądkowi, ale dobrze na tym wychodzimy. Intuicja nam dobrze podpowiada. Dla mnie ważni są ludzie, aby wszyscy byli fair dookoła" - powiedziała Kwaśniewska w "Dzień Dobry TVN".

Zobacz też:

Kubę Badacha nazywano "księciem". Nie do wiary, kim jest jego ojciec

Kuba Badach znienacka ogłosił. Mąż Kwaśniewskiej postawił sprawę jasno, padły wymowne słowa

Tak mieszkają Kwaśniewska i Badach. Wnętrza luksusowego domu wprawiają w niemały zachwyt