Reklama
Reklama

"Jeden z dziesięciu" znika z TVP1. Stacja ujawniła plany ws. Sznuka

Każdy nowy sezon przynosi zwykle mniejsze bądź większe zmiany w ramówce. A tych w TVP jest ostatnio sporo. Nic dziwnego, że telewidzowie zastanawiają się nad losem jednego z najpopularniejszych teleturniejów, "Jeden z dziesięciu". Okazuje się, że i w tym przypadku nie wszystko zostanie po staremu...

Rewolucja w TVP. Nie wszyscy będą zadowoleni

Jak wiadomo, w związku z przetasowaniami w rządzie zmienili się też włodarze telewizji publicznej. Od tego czasu w programach TVP zdążyły już zajść poważne zmiany. Najbardziej widać je chyba po składzie gospodarzy "Pytania na śniadanie", ale i inne tytuły musiały przygotować się na nowe.

Po sześciu latach przerwy do "Jaka to melodia?" powraca bowiem Robert Janowski, który wcześniej pełnił rolę prowadzącego przez 22 lata. Z pracą musiał więc pożegnać się Rafał Brzozowski. W "Kole fortuny" natomiast nie zobaczymy już Izabelli KrzanNorbiego, których zastąpią Agnieszka Dziekan i Błażej Stencel.

Reklama

Widzowie mieli prawo obawiać się "wymiany kadry" także i w uwielbianych formatach z wieloletnią tradycją: "Familiadzie" i "Jeden z dziesięciu". Obydwa tytuły goszczą na ekranach w polskich domach od 30 lat! Na szczęście jednak pewne rzeczy pozostają niezmienne. 

Wiadomo już, że obydwa show zobaczymy w jesiennej ramówce, a uczestników przez rozgrywkę przeprowadzą ci sami prezenterzy z klasą: Karol StrasburgerTadeusz Sznuk. Mimo to fani muszą przygotować się na drobną zmianę.

Ważna zmiana w "Jeden z dziesięciu". Już kiedyś tak było

Wydaje się, że "Jeden z dziesięciu" przeżywa "drugą młodość". Zainteresowanie teleturniejem w ciągu kilku ostatnich miesięcy chwilowo, ale znacząco wzrosło. Wszystko to za sprawą spektakularnego wyniku jednego z uczestników, Artura Baranowskiego, który ustanowił rekord, odpowiadając w rundzie finałowej na niemal wszystkie pytania i zdobywając 803 punkty.

Odbiorcy lubiący sprawdzać własną wiedzę będą musieli przełączyć się od 2 września na inny kanał. Program prowadzony przez Sznuka, który dopiero od 2018 r. był emitowany w TVP1, teraz powróci do telewizyjnej Dwójki. Pozostały po nim slot antenowy przejmie hiszpański serial "Akacjowa 38". Co ważne, godzina emisji nie ulegnie zmianie - nadal będzie to 18:50.

Jesteście fanami teleturnieju "Jeden z dziesięciu"?

Zobacz też:

Tadeusz Sznuk po latach zdradził tajemnicę "Jednego z dziesięciu". W końcu rozwiał wszelkie wątpliwości

Wieści o wielkim sukcesie TVP nadeszły nad ranem. Powrót rekordzisty "Jeden z dziesięciu" zmienił wszystko

Po latach, na jaw wyszła długo skrywana tajemnica. Tadeusz Sznuk niespodziewanie ogłosił to na wizji

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Jeden z dziesięciu | Tadeusz Sznuk | TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama