Zmarł uzdolniony polski filmowiec. Współpracował z Andrzejem Wajdą i Romanem Polańskim
Świat polskiego kina pogrążony w żałobie. Zmarł Robert Łukowski - asystent operatora oraz wózkarz. Filmowiec pracował na planach takich produkcji jak: "Wesele", "Ida", "Pianista" czy "Pan Tadeusz".
12 grudnia 2024 roku przyniósł tragiczną wiadomość o śmierci wybitnego polskiego filmowca - Roberta Łukowskiego. Informację o odejściu mężczyzny potwierdził portal filmpolski.pl oraz operator filmowy Piotr Sobociński.
"Dziś odszedł najwspanialszy filmowiec i największy Przyjaciel..." - napisał na Facebooku Piotr Sobociński.
"Dziś odszedł wspaniały człowiek, przyjaciel Batman, bez którego trudno było sobie wiele rzeczy wyobrazić... Będzie nam ciebie brakowało Kumotrze Szyszkowniku" - dodał na facebookowym profilu operator Paweł Kincel.
Na ten moment przyczyna śmierci filmowca nie została ujawniona.
Robert Łukowski na co dzień specjalizował się jako asystent operatora filmowego oraz wózkarz - osoba obsługująca akcesoria, takie jak statyw, flagi, skrzynki, krany czy wózki.
Na przełomie lat mężczyzna współpracował przy takich produkcjach jak: "Wesele", "Najlepszy", "Cicha Noc", "Ida", "Uwikłanie", "Pianista" czy "Pan Tadeusz". Na planach filmowych miał okazję tworzyć z najwybitniejszymi reżyserami, m.in. Andrzejem Wajdą czy Romanem Polańskim.
Słowa kondolencji na wieść o jego śmierci wyrazili pod facebookowym postem Piotra Sobocińskiego: Kamila Kamińska, Anna Próchniak, Tomasz Schuchardt czy Olaf Lubaszenko.
Zobacz też:
Nie żyje wybitny polski muzyk. "Nasz świat rozsypał się na kawałki"