Żona Radka Liszewskiego o niczym nie wiedziała. Wszystko przed nią ukrył
Radosław Liszewski, lider zespołu Weekend, wraz z żoną Dorotą obchodzą 30. rocznicę ślubu. Para poznała się na dyskotece i szybko zjednoczyło ich wzajemne zrozumienie. W piątkowy poranek gościli na kanapie "halo tu polsat", gdzie opowiedzieli o swoim małżeństwie.
Radosław Liszewski jest liderem jednego z najpopularniejszych zespołów discopolowych w naszym kraju. "Ona tańczy dla mnie" formacji Weekend to przebój, który można usłyszeć na większości polskich wesel.
Liszewski może się pochwalić sukcesami nie tylko na polu zawodowym, ale i prywatnym. Gwiazdor ma u swojego boku żonę Dorotę, z którą właśnie obchodził perłowe gody. Para z tej okazji pojawiła się w "halo tu polsat", gdzie opowiedziała o swojej miłości.
To już 30 lat, dokąd Radosław i Dorota stanęli na ślubnym kobiercu.
"30 lat temu, był przymrozek i jak wracaliśmy z sali weselnej na naszą wymarzoną noc poślubną, to musieliśmy szyby skrobać w aucie" - zaczął muzyk.
Lider zespołu Weekend wrócił pamięcią do tego, w jaki sposób poznał się ze swoją ukochaną.
"Poznaliśmy się na dyskotece. Ja pojechałem z przyjaciółmi, Dorota pojechała z siostrą i koleżankami. Znaliśmy się na 'cześć', bo pochodzimy z jednego miasteczka, czyli z Sejn i tak na siebie trafiliśmy 'o siema, siema, co robisz, z kim się bawisz?', 'no, w sumie nie mam dzisiaj z kim się bawić', 'no to się bawimy razem'. (...) Nawet jak (...) przestała muzyka grać, to my i tak tańczyliśmy. Tańczyła dla mnie" - wspominał Radek, cytując słowa swego największego przeboju.
Wokalista wprost przyznał, że w związku ze wszystkim rzeczami, jakie udało im się poukładać w życiu, czują się jak w trakcie "drugiej młodości".
"My teraz jesteśmy w sile wieku, jesteśmy na fajnym etapie życia - mamy życie poukładane i dorosłe dzieciaki i po raz drugi przeżywamy 'kawalerkę'" - mówił.
Żona Liszewskiego opowiedziała także, jak to jest być w związku z rozchwytywanym wokalistą.
"To było wyzwanie, ale byłam do tego trochę przygotowana, bo Radek koncertował już troszeczkę wcześniej, może nie aż tak intensywnie, ale jakoś tak na tyle fajnie było, mieliśmy fajną relację, że dużo ze sobą rozmawialiśmy, to nam też bardzo pomogło" - wyznała żona gwiazdora w "halo tu polsat".
Liszewski podkreślił, że kluczem dla ich relacji jest dobra komunikacja.
"My dużo ze sobą rozmawiamy, to jest może klucz do naszego sukcesu, może nie uwierzycie, ale my nigdy nie mieliśmy cichych dni. Nawet, jeżeli coś 'odstawiłem', zawsze mówię, że to z mojej winy, przyznaję się. Nawet kiedyś obiecałem Dorocie, że zrobię trzepak, robiłem ten trzepak przez jakiś czas i mówiłem 'kochana, nie musisz mi co roku przypominać, ja ten trzepak zrobię'" - mówił w "halo tu polsat".
Liszewski z okazji 30. rocznicy ślubu z ukochaną, zrobił jej niespodziankę w postaci wspólnego klipu w Hiszpanii. Żona muzyka dowiedziała się o wszystkim w ostatniej chwili.
"Ja umówiłem się z realizatorem, z całą ekipą, że jedziemy do Hiszpanii, nakręcimy teledysk, ale po cichu przed Dorotką. Wymyśliłem sobie, że będziemy mieli jeszcze dwa dni do dyspozycji na zwiedzanie. A ta piosenka ma kilka lat - w 2015 roku napisałem ją z myślą o nas i strasznie mi to pasowało, i nic Dorocie nie mówiłem. Bo gdybym powiedział, że nagram do jednego utworu jeden teledysk, a potem zrobimy wspólnie teledysk do drugiego utworu, to by się tak stresowała, przeżywała, nic jej nie mówiłem. Polecieliśmy i tak się stało..." - mówił lider zespołu Weekend.
Zobacz też:
Liszewski w końcu wyznał prawdę o żonie. To trwało latami
Radek Liszewski miał poważny wypadek. Teraz z trudem się porusza
Nieznane kulisy małżeństwa Radka Liszewskiego ujrzały światło dzienne. Oto prawda o ich związku