Tomasz Kot po raz pierwszy zobaczył Agnieszkę, gdy pewnego jesiennego wieczoru 2000 roku wybrał się na spacer po Plantach. Była w towarzystwie swoich przyjaciół z uczelni. Od razu wpadła mu w oko. Aktor podszedł do nieznajomej, przestawił się i... poprosił, by za niego wyszła. "Dobrze, tylko nie dzisiaj" - usłyszał.
Agnieszka Olczyk kończyła właśnie studia na wydziale operatorskim katowickiej Szkoły Filmowej i planowała przeprowadzkę do Krakowa. Tomasz zaproponował, że będzie jej przewodnikiem po mieście.
Tomasz Kot: Agnieszka pięć lat czekała, by poprowadził ją do ołtarza
Agnieszka i Tomasz szybko stali się nierozłączni, ale aktorowi nieśpieszno było do żeniaczki.
"Byłem po kilku zakrętach i dopiero układałem swoje życiowe klocki" - wspominał w rozmowie ze "Zwierciadłem".
Ponad pięć lat trwało, zanim uznał, że nie powinien dłużej zwodzić ukochanej.
"Było nam z Agnieszką dobrze, więc ślub stał się kolejnym krokiem. Małżeństwo daje mi poczucie, że wiem, dokąd zmierzam" - powiedział kilka lat później, opowiadając dziennikarce "Twojego Stylu" o najważniejszych życiowych decyzjach.
Był ostatni dzień września 2006 roku, gdy punktualnie o godzinie 14 w częstochowskim kościele św. Franciszka z Asyżu Agnieszka Olczyk i Tomasz Kot wymienili się obrączkami i przysięgli sobie dozgonną miłość. Wtedy - stojąc przed ołtarzem - nie wiedzieli jeszcze, że wkrótce zostaną rodzicami.
Żona Tomasza Kota osobiście uczyła ich dzieci w domowej szkole
Blanka przyszła na świat osiem miesięcy po ich ślubie. Trzy lata później rodzina powiększyła się o Leona.
"Doświadczyłem dwóch cudów. To narodziny moich dzieci" - wyznał aktor w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".
Blanka i Leon zawsze byli dla rodziców najważniejsi. To właśnie dla nich, by nie dusili się w miejskim smogu, Tomasz Kot kupił otoczony pięknym ogrodem wiejski dom nad Bugiem.
Agnieszka, która po Szkole Filmowej ukończyła studia psychologiczne, zrezygnowała z własnych ambicji zawodowych, by osobiście zadbać o edukację córki i syna. Aktor nie był zachwycony, gdy żona oznajmiła mu, że ich pociechy nie pójdą do normalnej szkoły i że sama będzie je uczyła w prywatnej domowej klasie. Oceny celujące, jakie Blanka i Leon dostawali na egzaminach w kuratorium, potwierdziły, że decyzja ich mamy była słuszna.
Tomasz Kot: Ma do ukochanej stuprocentowe zaufanie
Kilka lat temu plotkarskie media obiegły plotki, że u Kotów nie dzieje się najlepiej. Mówiono, że Tomasz ma dość życia... pod pantoflem żony.
"Mam stuprocentowe zaufanie do żony, bo ona mnie zna najlepiej na świecie i potrafi podpowiedzieć coś, czego sam nie dostrzegam" - powiedział "Gazecie Krakowskiej", zapytany o kryzys w jego rodzinie, po czym dodał, że Agnieszka jest dla niego niczym wyrocznia.
Aktor, który po sukcesie nominowanej do Oscara za rolę w filmie Pawłą Pawlikowskiego, miał szansę zrobić karierę w Hollywood, nigdy nie brał pod uwagę przeprowadzki za ocean. Nie mógłby tego zrobić Agnieszce, która w Polsce ma swoje projekty.
"Jestem w relacji z moją żoną na równych prawach, a fundamentem tej relacji jest wsparcie, które umożliwia nam wzajemne rozwijanie się" - zadeklarował w rozmowie ze "Zwierciadłem".
"Ja wiem, że po każdym wyjeździe mam dokąd wracać, a moja żona - że wrócę i zajmę się domem, i wtedy ona może poświęcić się realizacji swoich marzeń" - dodał.
Czytaj też:
Córka Tomasza Kota idzie w aktorstwo. Blanka Kot razem z tatą promuje hit Netflixa
Socha, Kot, Żmijewski - co ich łączy? Rzadko pokazują się ze swoimi drugimi połówkami
Tomasz Kot zmienił się nie do poznania. Co się stało ze znanym aktorem?
Źródła:
Wywiady z T. Kotem: "Zwierciadło" (luty 2023), "Twój Styl" (maj 2021 i marzec 2024), "Gazeta Wyborcza" (grudzień 2020) i "Gazeta Krakowska" (grudzień 2019).








