Dominika od Hakiela dawno nie była tak szczera. Tyle przytyła w ciąży
Marcin Hakiel i Dominika Serowska nie śpieszą się z planowaniem ślubu. Zaręczona para cieszy się wspólnym życiem z małym synkiem, a Dominika chętnie opowiada o swoich doświadczeniach w mediach. Niedawno ujawniła, ile przytyła, będąc w ciąży.
Marcin Hakiel odnalazł szczęście u boku Dominiki Serowskiej. Para jest już zaręczona, a od czterech miesięcy cieszy się wspólnym życiem z synem Romeo. Tancerz i jego partnerka chętnie udzielają wywiadów w mediach, gdzie opowiadają o swoim szczęściu.
Ukochana Hakiela jest aktywna również w mediach społecznościowych. Nieraz urządza tam serie pytań i odpowiedzi, podczas których zdradza interesujące obserwatorów fakty.
Niedawno ktoś zapytał Serowską ile kilogramów przytyła podczas ciąży. Dominika momentalnie udzieliła szczerej odpowiedzi, ujawniając przy tym, ile wcześniej ważyła.
"20 kg, ale waga wyjściowa była niska, bo 47 kg" - odpowiedziała. "Natomiast jeszcze jestem na etapie zrzucania nadprogramowych kilogramów" - dodała.
Hakiel i Serowska mają póki co jedną wspólną pociechę, ale niewykluczone, że będzie ich więcej. Tancerz bardzo by chciał, aby ich gromadka nieco się powiększyła. Z tego powodu zostali niedawno zapytani o zmianę miejsca zamieszkania. O ile Dominika przyznaje, że nowy dom "na pewno się przyda", tak Hakiel jest nieco bardziej wyważony w opinii.
"Romek fajnie wypełnił nasz dom i daje nam tyle radości, ale myślę, że przyjdzie moment w jakiejś przyszłości, że coś pomyślimy. Z drugiej strony dom to jest sporo obowiązków. Mieszkałem w wielkim domu. Odśnieżanie, wszystkie remonty. Sporo czasu spędzam w pracy i cenię sobie czas, który mogę spędzić z Dominiką czy z młodym, czy jak dzieciaki wpadają. Lubię mieć ten czas dla rodziny, a nie żeby się zająć danym zadaniem" - powiedział Marcin Hakiel w rozmowie z ShowNews.pl.
Przypomnijmy, że para wciąż jest przed ślubem. Jak ujawnili jednak w wywiadzie z Jastrząb Post, póki co wcale im się nie spieszy.
"Kompletnie nie ma daty. Myślę, że jeśli się zdecydujemy, to zrobimy to bardziej spontanicznie i bez jakichś wielkich przygotowań. Myśleliśmy nawet, jak o tym rozmawialiśmy, że gdzieś sobie polecimy i zrobimy to na spontanie i tak trochę inaczej. (...) Nasi rodzice czasem się dziwią. Ale my jesteśmy trochę inni i nie wszystko robimy tak, jak gdzieś jest to utarte" - wyjaśnił Marcin Hakiel.
Zobacz też:
Partnerka Marcina Hakiela zaskoczyła wyznaniem. Tego zawsze mu odmawia