Ekspert ocenił Grażynę Szapołowską. Nie do wiary, co wyznał. Zaliczył ją do tego grona
Co prawda Grażyna Szapołowska opuściła "Taniec z gwiazdami", ale ludzie nadal są pod wrażeniem precyzji i zaangażowania, które pokazywała przez ostatnie tygodnie. Niektórzy nie mogą się powstrzymać nawet przed komentowaniem jej... stylizacji. Należy do nich specjalista modowy Daniel Jacob Dali. Zabrał głos w najnowszej rozmowie z prasą. Oto szczegóły.
Grażyna Szapołowska nie zdobyła Kryształowej Kuli, a mimo to jej występy w "Tańcu z gwiazdami" zostały bardzo pozytywnie ocenione przez widownię. Również stylizacje aktorki wzbudziły wielkie zamieszanie. Projektant Daniel Jacob Dali skomentował konkretny strój gwiazdy - ten, który zaprezentowała dzień po ostatnim występie w Polsacie - na pokazie "Krótkiego filmu o miłości".
"Grażyna Szapołowska założyła zielone welurowe obuwie od ponadczasowego domu mody Hermes. Taki wybór butów świadczy tylko o wielkim umiłowaniu do mody i tylko nieliczni mogą sobie pozwolić na taki luksus. Koszt ponad 5 tysięcy złotych nie jest bowiem osiągalny dla każdego. Jednak obuwie to nie wszystko" - mówił ShowNewsowi ekspert.
Stylista docenił również codzienne stylizacje artystki. Wygląda na to, że Grażyna Szapołowska dba o modny wygląd - nie tylko podczas scenicznych występów.
"Aktorka idealnie dobrała kolorystykę całości ubioru. Do zielonych butów paryskiego domu mody założyła sweterek w kolorze jaskrawej czerwieni oraz szminkę w podobnym tonie. Całość kolorystyki przełamała czarnymi spodniami oraz koszulką. Grażyna Szapołowska ma ogromną modową klasę i jest jedną z najlepiej ubranych aktorek z jej epoki" - zaznaczył.
Choć Grażyna Szapołowska opuściła show Polsatu, nie milkną zachwyty nad jej talentami. Jej potencjał - nie zawsze wykorzystywany - zauważyła nawet Iwona Pavlović.
"Troszeczkę sms-ów jej zabrakło, jest mi bardzo szkoda i smutno. Grażyna to jest niesamowita jakość, klasa i wdzięk. Mało tego, nie do końca jest wykorzystywana u nas w Polsce, a chciałabym, żeby (lepiej - red.) się sprzedawała (...) Ona grała określona role, ale tam drzemie w niej tyle różnorodnej energii, że jeszcze potrafiłaby odkryć inne role" - wyjawiła jurorka Pomponikowi.
Tancerka jest zdania, że Grażyna może jeszcze zachwycać na ekranie. Wie nawet, w jakiej roli chętnie by ją zobaczyła.
"Chciałabym ją zobaczyć jako szarą myszkę albo taką wredną kobietę (...) Ma w sobie bardzo duże pokłady, gdyby była w Hollywood, może by tam była na czerwonym dywanie ciężko" - przyznała w rozmowie z naszym dziennikarzem.
Czytaj też:
Grażyna Szapołowska zabrała głos ws. Beaty Tyszkiewicz. Iwona Pavlović niedługo potem wyjawiła
Agata Kulesza tyle ma do powiedzenia Kurzajewskiemu: "Trzeba przeczekać"