Reklama
Reklama

Ostatnie lata nie były dla Agnieszki Kotońskiej łatwe. "Nocki przepłakane"

Agnieszka Kotońska i jej bliscy w programie "Gogglebox. Przed telewizorem" pojawili się w trzecim sezonie. Od tego czasu widzowie mogli podziwiać, jak zmieniało się nie tylko ich życie, ale także wygląd. Agnieszka przez lata przeszła spektakularną metamorfozę, którą z chęcią chwaliła się w mediach. Teraz postanowiła ze szczegółami opowiedzieć, jak wyglądała jej droga do idealnej sylwetki.

Agnieszka Kotońska zyskała popularność, dzięki udziałowi w programie TTV

Agnieszka Kotońska obok Sylwii Bomby czy rodziny Gąsieniców jest jedną z najbardziej medialnych uczestniczek programu "Gogglebox. Przed telewizorem". Dzięki udziałowi w show kobiecie udało się zebrać prawie 350 tysięcy obserwujących na Instagramie.

Reklama

Kotońska świetnie wykorzystuje swoją popularność i bierze udział w wielu przedsięwzięciach. Już niedługo widzowie zobaczą ją w drugim sezonie "Królowej przetrwania". Gwiazda TTV o zwycięstwo w dżungli powalczy między innymi z Pauliną SmaszczAgnieszką Kaczorowską i Marianną Schreiber.

Agnieszka Kotońska przeszła spektakularną metamorfozę. Zdradziła, co skłoniło ją do zmian

metamorfozie Agnieszki Kotońskiej media rozpisywały się już nie raz. Sama zainteresowana także dość chętnie wypowiadała się na temat tego, jak udało się jej zrzucić zbędne kilogramy.

Wątek ten chyba jednak wciąż nie jest wyczerpany, ponieważ Agnieszka Kotońska w kolejnej rozmowie opowiedziała o szczegółach swojej metamorfozy.

Okazuje się, że celebrytka ma swój przepis na schudnięcie.

"To na pewno jest ruch. Trzeba po prostu wstać z kanapy i zacząć się ruszać. Zdrowe odżywianie i świadome zakupy w sklepie — nie wrzucamy do koszyka, co popadnie, tylko myślimy nad tym, co zjeść. Czytamy etykiety na różnych produktach. Suplementacja też jest bardzo ważna. Odrzuciłam niektóre węglowodany, nie jem glutenu. To ma też bardzo duży wpływ na moją metamorfozę" - opowiedziała w rozmowie z Plejadą.

Kotońska schudła aż 41 kilogramów. Jest to imponujący wynik, więc można domyślać się, że gwiazda TTV miała porządną motywację do zmian. Oto, co sprawiło, że postanowiła wziąć się za siebie.

"Jak zobaczyłam zdjęcie, które zrobił mój mąż, to wystraszyłam się sama siebie. Nawet tak odruchowo zapytałam mojego męża: 'Co to jest za kobieta na tym zdjęciu?'. A on odpowiedział, że to ja. Stwierdziłam wtedy, że ja muszę to zdjęcie wydrukować i przywiesić na lodówkę. Jeżeli teraz mam napad głodu, to widzę to zdjęcie i mam krok w tył. To jest hamulec przed tym, żeby nie podjadać i żeby się pilnować" - wyznała.

Agnieszka Kotońska mimo kryzysów, wciąż walczy o swoje szczęście

Dieta wymagała od Agnieszki Kotońskiej dużo czasu i poświęcenia. Celebrytka w wywiadach nie owija w bawełnę i zawsze powtarza, że schudnięcie było drogą pełną wielu wyrzeczeń. Uczestniczka "Królowej przetrwania" miała wiele momentów kryzysowych.

"Lepiej się czuję, lepiej wyglądam. Wszystko lepiej na mnie leży — z rozmiaru 4XL przy wadze 106 kg, dojść do wagi 65 kg — nie było łatwo. To były też nocki przepłakane. Poświęciłam temu naprawdę dużo czasu, bo moja metamorfoza nie zaczęła się dwa miesiące temu, tylko ona już trwa jakiś czas, bo rozpoczęła w 2019 r. i trwa do dzisiaj. To jest systematyczna praca, żeby cały czas dobrze wyglądać i cały czas sobie to wszystko urozmaicać" - podsumowała.

Zobacz też:

Agnieszka Kotońska zdobyła się na szczere wyznanie. Tego brakowało jej najbardziej

Nowe doniesienia w sprawie "Gogglebox". Oficjalnie pożegnali się z widzami

Nowe doniesienia o rozstaniu Kaczorowskiej i Peli. Kotońska wyjawiła, co się działo w programie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Agnieszka Kotońska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy