Afera na planie "Mam Talent". Julia Wieniawa aż drżała z przerażenia
W sobotę wystartował kolejny sezon programu rozrywkowego "Mam Talent". Już pierwszy odcinek wzbudził sporo emocji. Szkoda tylko, że raczej negatywnych. Jeden z występów zszokował nie tylko widzów, ale także jurorów. Najbardziej zdziwiony musiał być Marcin Prokop, który niespodziewanie znalazł się w centrum wydarzeń.
W 16. sezonie "Mam Talent" widzowie zobaczyli ten sam skład jurorski co w zeszłej edycji. W jury ponownie zasiedli: Agnieszka Chylińska, Marcin Prokop oraz Julia Wieniawa. Show niezmiennie prowadzą Agnieszka Woźniak-Starak oraz Jan Pirowski.
Poprzednią edycję show, która była emitowana wiosną 2024 roku, wygrał młody raper Bartek Wasilewski. Program powrócił wtedy po dwóch latach przerwy w nadawaniu.
Już pierwszy odcinek nowej edycji "Mam Talent" wywołał sporo kontrowersji. Najwięcej uwagi przykuł występ pewnego żonglera. Szymon Kuśka "Kuśka Show" z Wodzisławia Śląskiego był jednym z pierwszych uczestników, których pokazano w premierowym odcinku. Showman od razu przykuł uwagę widzów swoim poczuciem humoru, charakterem oraz śląską gwarą. Mężczyzna dość sprytnie wywołał Marina Prokopa, by wyszedł on na scenę. Następnie kazał jurorowi położyć się na plecach, zamknąć oczy i nie ruszać się. Wtedy zaczęło się prawdziwe show. Artysta z zasłoniętymi oczami zaczął przechodzić nad leżącym Prokopem i żonglować nożami.
"Boję się. To się źle skończy" - powiedziała wyraźnie rozemocjonowana Julia Wieniawa.
Widać było, że aktorka jest przerażona sytuacją i drży o los kolegi z programu.
W pewnym momencie występu żongler przykucnął nad twarzą Prokopa i kazał mu otworzyć oczy.
Cały występ na szczęście skończył się bez uszczerbku na zdrowiu Marcina. Widzowie zgromadzeniu w studio nagraniowym oraz jurorzy byli zachwyceni występem żonglera. Mężczyzna został przepuszczony do kolejnego etapu.
Entuzjazmu publiczności nie podzielili jednak widzowie, którzy oglądali show przed telewizorami. W ich opinii występ Szymona Kuśki był przesadą.
- "Niebezpiecznie przede wszystkim, dziwi mnie, że wyrażają zgodę na tego typu występy"
- "Fatalny występ"
- "Ani ładne, ani śmieszne. Oczywiście moim subiektywnym zdaniem"
- "Trochę głupi ten występ"
Można przeczytać w sieci pod nagraniem z show. Widać, że nie wszystkim taki rodzaj poczucia humoru odpowiada.
Zobacz też:
Wieści ws. Chylińskiej nadeszły znienacka. Wyznała to po tylu latach
Wojewódzki wypomina Woźniak-Starak niewygodną przeszłość. Tak ją podsumował
Julia Wieniawa diagnozę otrzymała dopiero jako dorosła osoba. Otwarcie wyznała, z czym się boryka
