Laura Samojłowicz znów próbuje zwrócić na siebie uwagę. Niewiarygodne, co tym razem zrobiła
Laura Samojłowicz zyskała popularność, dzięki głównej roli w serialu "Hotel 52". Po zakończeniu przygody z produkcją aktorka odsunęła się w cień i na jakiś czas zupełnie zniknęła z mediów. Ostatnio przypomniała o sobie goszcząc na kanapie "halo tu polsat". Teraz ponownie zwraca na siebie uwagę, publikując w sieci dość dziwne materiały. Internauci zupełnie nie wiedzą, o co jej chodzi.
O konflikcie Laury Samojłowicz i reżysera "Hotelu 52" słyszeli chyba wszyscy fani polskich seriali. Po oskarżeniu Radosława Piwowarskiego o nieetyczne zachowanie aktorka musiała pożegnać się ze swoją rolą. Jak się szybko okazało Laura swoim czynem zniechęciła do siebie środowisko, które przestało kontaktować się z nią w sprawie kolejnych propozycji zawodowych.
Swój konflikt z branżą Laura Samojłowicz postanowiła podsumować podczas ostatniej wizyty w programie "halo tu polsat".
"Tak nie powinno być. [...] Cena... Telefon nie dzwoni. Nie ma propozycji pracy. Masz wrażenie, że wszyscy wiedzą więcej o tobie, niż ty sam. Kiedy po prostu mówisz: nie za blisko, trzymajmy dystans, róbmy swoją pracę profesjonalnie" - mówiła na antenie.
Po zakończeniu zdjęć do "Hotelu 52" Laura wyjechała za granicę, by doskonalić swój warsztat aktorski oraz występować na różnych scenach. Być może teraz planuje powrót do rodzimego show-biznesu.
Laura Samojłowicz jest aktywna w sieci. Często umieszcza filmiki na TikToku i na Instagramie. Na jednym z ostatnich wideo widać, jak wokalistka nuci sobie pod nosem pewną melodyjkę i patrzy się wprost w kamerę. Być może nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że aktorka zaprezentowała się internautom w rozmazanym makijażu, stylizowanym na sińce pod oczami.
Laura opatrzyła wideo dość niepokojącymi hashtagami. Mogłyby one sugerować, że aktorka wyśmiewa się z osób, które sugerują, że ma ona problemy ze zdrowiem.
W komentarzach od razu pojawiły się głosy osób, które zwróciły uwagę na stan kobiety.
"Ten kontent byłby super, gdyby tworzyła go aktorka z dorobkiem, a nie z "Ukrytej prawdy"... Ty myślisz, że udajesz chorą. Niestety, ale jesteś chora" - napisał jeden z internautów.
Samojłowicz postanowiła natychmiast odpowiedzieć.
"O wyrwał się z puszczy i pyszczy. Idź pan stąd!" - napisała wyraźnie poddenerwowana.
To jednak nie był koniec dyskusji aktorki z komentującymi.
"Trochę jakbym widziała Britney w wersji brunetka. Pozdrawiam serdecznie" - napisała kolejna osoba.
Na to artystka odpowiedziała krótkim, lecz wymownym: "Co?".
Chyba wszyscy są ciekawi, o co tak naprawdę chodzi Laurze Samojłowicz i czy jej wypowiedzi medialne rzeczywiście są wołaniem o pomoc.
Zobacz też:
Samojłowicz nagle przerwała milczenie. "Mogłoby mnie tu nie być"
Nowa miłość Stramowskiego została zapytana o Warnke. Wyznała to wprost przed wszystkimi
Sztaba ujawnił szczegóły rozwodu z Szelągowską. "Babranie się w strasznie trudnych tematach"