Reklama
Reklama
Tylko u nas

Andziaks w końcu musiała stanąć w obronie męża. Nie jest tak, jak myślą internauci [POMPONIK EXCLUSIVE]

Andziaks jest jedną z najpopularniejszych polskich influencerek. Fanów przyzwyczaiła do tego, że uwielbia pokazywać swoje życie prywatne. Na vlogach gwieździe najczęściej towarzyszą mąż oraz córką. Cała rodzina żyje na dostatnim poziomie, który pozwala im na spełnianie wszelkich zachcianek. W rozmowie z naszym portalem influencerka postanowiła zdradzić, jakie plany ma wobec domu. Zajęła także jasne stanowisko w sprawie swojego męża.

Andziaks nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Marzy o kolejnych domach

Angelika Trochonowicz z chęcią relacjonowała całą przeprowadzkę jej rodziny do nowego domu. Pokazywała, jak postępowały kolejne etapy budowy gniazdka i jak urządzała wnętrza, tak by były one jak najbardziej przytulne. Dom Trochonowiczów jest, więc idealnie dopieszczony. Mimo to influencerzy nie mają zamiaru zostać w nim na dobre.

"Jest to piękny dom, czuję, że jest tam naprawdę włożone nasze serce, ale wydaje mi się, że jestem na tyle młoda, że możliwe, że jeszcze będę miała jeden albo dwa domy" - wyznała Andziaks w rozmowie z naszym portalem.

Reklama

Plany celebrytki wobec kolejnego domu nie są na razie sprecyzowanie. Influencerka już teraz jednak wie, że chciałaby zwiększyć metraż powierzchni mieszkalnej.

"Jeżeli tylko będziemy mogli sobie na to pozwolić, to chciałabym mieć takie 500 metrów" - powiedziała w wywiadzie.

Angelika nie kryje tego, że życie rodzinne daje jej dużo spełnienia. Aktualnie wraz z mężem Luką wychowują córkę Charlotte. Oboje jednak marzą o powiększeniu rodziny. Dlatego też właśnie w przyszłości będą myśleć o przeprowadzce do nowego domu.

"Będę miała piątkę dzieci. Jestem ja i mój mąż. Do tego przyjeżdża do nas, zaniżając 10 osób na Wigilię. Gdzie ja to pomieszczę?"- powiedziała Andziaks z uśmiechem.

Andziaks stanęła w obronie męża. Podziwia go za wytrwałość

Rodzinne życie jest dla Angeliki i Luki bardzo ważne. Na razie rodzice skupiają się na wychowaniu córki Charlotte, która już podbiła serca internautów. Z materiałów Andziaks wiadomo, że jej córka uczęszcza na lekcje tenisa. Wiele osób zarzuca jej mężowi, że chce zrobić z córki "drugą Igę Świątek" i że spełnia na niej swoje marzenia. Co na to wszystko Angelika?

Jednocześnie celebrytka zaznaczyła, że bardzo docenia zaangażowanie męża i podziwia go za to, że po części rezygnuje ze swojego czasu prywatnego, by zapewnić córce możliwość rozwoju talentu.

"Ja naprawdę podziwiam go, bo on bardzo dużą część swojego życia pod tego tenisa, pod to, żeby ją zawieźć, pod to, żeby ją odebrać. Uważam, że to jest cudowne, ale Luka wie, że jeżeli ona tylko powie, że nie chce chodzić na tenisa, to nie będzie" - skwitowała influencerka.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Andziaks i Luka znienacka ogłosili ważną nowinę. Spływają gratulacje

W sieci aż huczy od plotek ws. ciąży Andziaks. Jest stanowcza odpowiedź

Andziaks rezygnuje z wakacji przez ogród. Chce wydać na niego fortunę

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Andziaks
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy