Borcuch i Ostrowska: Rozwód ekspresowy
Reżyser i aktorka chcą jak najszybciej zakończyć swoje małżeństwo. Mają nadzieję, że uzyskają rozwód już na pierwszej sądowej rozprawie.
Związek 37-letniej Ilony Ostrowskiej i 41-letniego Jacka Borcucha od jakiegoś czasu istnieje już tylko na papierze. Reżyser odszedł od żony dla 25-letniej Olgi Frycz, którą poznał na planie swojego filmu "Wszystko, co kocham".
"Ilona to córka marynarza, umie czekać. Czekała, wierzyła, że Jacek wróci. Tak się nie stało" - mówi znajomy aktorki w rozmowie z "Super Expressem".
W końcu więc cierpliwość Ostrowskiej się skończyła. Małżonkowie uznali, że jedynym wyjściem z sytuacji będzie rozwód. Jak donosi "Super Express", pierwsza rozprawa rozwodowa odbędzie się w październiku.
Borcuch i Ostrowskiej zależy na jak najszybszym rozstaniu i ustalili już jego warunki. Córeczka pary zostanie pod opieką mamy, a ich apartament w Wilanowie zostanie sprzedany - Ilona nie jest w stanie sama spłacać rat.