Córka Michała Wiśniewskiego otworzyła się na temat relacji z rodzeństwem. Nie jest tak, jak mogłoby się wydawać
O najstarszej córce Michała Wiśniewskiego w ostatnim czasie jest dość głośno ze względu na jej udział w popularnym show telewizyjnym. Fabienne razem z mamą coraz częściej pojawiają się w mediach. Opowiadają nie tylko o swojej relacji, ale także o skomplikowanych stosunkach całej rodziny Wiśniewskich. W ostatniej rozmowie dziewczyna zdradziła, jak wygląda jej relacja z przyrodnim rodzeństwem. Kto by się spodziewał, że jest właśnie tak.
Fabienne Wiśniewska jest owocem związku lidera "Ich Troje" oraz tancerki i piosenkarki Mandaryny. Niestety jednak trzy lata po narodzinach dziewczyny związek jej rodziców się rozpadł.
O ile o późniejszych związkach Marty Wiśniewskiej nie było aż tak głośno, tak o sercowych rozterkach Michała Wiśniewskiego media rozpisywały się ochoczo. Sam piosenkarz z resztą nigdy nie ukrywał, że lubi życie na świeczniku.
Michał Wiśniewski w sumie ma aż szóstkę dzieci. Każde z nich ma dość nietypowe imię. Artysta jest ojcem: Xaviera, Fabienne, Etiennette, Vivienne, Falco oraz Noëla.
Nieco więcej o relacji z rodzeństwem Fabienne Wiśniewska postanowiła opowiedzieć w rozmowie z portalem Gazeta.pl
Okazuje się, że dziewczyna swoje przyrodnie rodzeństwo zawsze traktowała tak, jakby zawirowania w życiu uczuciowym ich taty w ogóle nie wpływały na ich relację.
"Dla mnie nigdy to moje rodzeństwo przyrodnie nie było tym rodzeństwem przyrodnim. To były moje siostry, to są moi bracia i nie wyobrażam sobie życia bez nich" - wyznała.
Według Fabienne rodzeństwo Wiśniewskich ma ze sobą naprawdę dobry kontakt i wspiera się w działaniach.
"Każdy jest dla siebie. Nieważne, o której godzinie do kogoś zadzwonisz, to druga osoba odbiera i po prostu jest" - stwierdziła w wywiadzie.
Przy okazji uczestniczka programu "Azja Express" zdradziła, jaka zabawa z dzieciństwa zapadła w jej pamięci.
"My mieliśmy szalone dzieciństwo. Przyjeżdżaliśmy do taty, mieliśmy taką świetną zabawę, że u taty były te rolety antywłamaniowe i my je zaciągaliśmy, gasiliśmy światło i wszyscy kręciliśmy się wokół siebie i wbiegaliśmy na siebie i kończyło się to różnymi dziwnymi wypadkami" - powiedziała.
Fabienne Wiśniewska uważa, że znany tata obdarzył ją i jej rodzeństwo miłością po równo. Przez to, że żadne z dzieci nie czuło się zaniedbane, to ich relacja rozwijała się na naprawdę dobrym poziomie i do tej pory jest bardzo zdrowa.
"Nie ma żadnej rywalizacji między nami o względy taty, czy o względy ludzi i świata" - podsumowała.
Zobacz też:
Córka Wiśniewskiego zabrała głos ws. piątego małżeństwa taty. Gorzkie słowa