Doda i Górniak nie szczędziły na swoim pojednaniu. Na trzygodzinną rozmowę wybrały ekskluzywny lokal
Informacja o pogodzeniu się Edyty Górniak i Dody w ostatnich dniach rozgrzała media. Piosenkarki po latach nie tylko zażegnały swój konflikt, ale także spotkały się prywatnie. O czym dokładnie rozmawiały? Nie wiadomo. Na jaw już teraz jednak wyszło, gdzie się spotkały i ile mogły zapłacić za trzygodzinną rozmowę. Nie każdego stać na tak drogie pojednania.
Do zamknięcia konfliktu, który lata temu wybuchł między Edytą Górniak, a Dodą doszło za kulisami finału "Tańca z gwiazdami". O sytuacji wypowiedziała się autorka hitu "To nie ja", która w ten weekend gościła w studiu "halo tu polsat".
"Doda pogratulowała mi występu, wymieniliśmy kilka krótkich słów, bo było mało czasu. Była to bardzo intymna chwila i jest to bardzo niezwykłe. Wygląda na to, że czas nam sprzyja, uczy nas łagodności i wybaczenia" - powiedziała Edyta ze łzami w oczach.
Tym samym wokalistka potwierdziła plotki, które krążyły w mediach.
Rewelacje zza kulis "Tańca z gwiazdami" to był jednak dopiero początek. Wczoraj okazało się, że wokalistki spędziły ze sobą trzy godziny, odbywając prywatną rozmowę. Wydarzeniem tym oczywiście pochwaliły się w mediach społecznościowych. Na udostępnionej wspólnie relacji zachwalały siebie nawzajem i zachęcały do bycia otwartym i czułym w relacjach.
"Nie przestrzegam zasad, podążam za swoją intuicją. Ponad trzy godziny rozmowy z Edyty Górniak, mogącej trwać całą noc" - napisała Doda.
W komentarzach fani wręcz piali z zachwytu. Niektóre osoby zasugerowały także, by wokalistki zagrały ze sobą wspólny utwór. Ciekawe czy ich prośba zostanie kiedyś spełniona.
Według "Faktu" słynna już trzygodzinna rozmowa Edyty Górniak i Dody odbyła się w warszawskiej restauracji KUK, która mieści się na starówce. Lokal może poszczycić się renomą. Wynika ona z kilku powodów. Po pierwsze miejsce zlokalizowane jest w prestiżowym Hotelu Verte. Po drugie menu restauracji składa się z autorskich dań znanego szefa kuchni, Macieja Majewskiego. Oczywiście nie jest to tanie miejsce. Osoby odwiedzające KUK mogą na przykład skusić się na menu degustacyjne, za które trzeba zapłacić bagatela 350 złotych.
Nie do końca wiadomo, jak wyglądało zamówienie Górniak i Rabczewskiej, jednak wiedząc o tym, że panie spędziły w restauracji trzy godziny, można wnioskować, że spróbowały "co nie co" z menu.
Fani wokalistek z pewnością czekają na więcej zakulisowych smaczków dotyczących pojednania. Kto wie, być może w najbliższym czasie panie zdecydują się opowiedzieć coś więcej o swojej relacji.
Zobacz też:
Edyta Górniak zaśpiewa z Najmanem? Pięściarz znienacka wyjawił
Najpierw pojednanie z Dodą, a teraz takie wieści o Górniak. Jak obiecała, tak zrobiła
Kolejne pojednanie w show-biznesie. Czułe słowa celebrytek zarejestrowały kamery