Doda w ostatnich dniach nie miała lekko. W końcu on stanął w jej obronie
W ostatnich dniach ogromnym viralem w sieci stało się wideo, na którym Doda wykonuje swoją wersję utworu Pezeta "Dom nad wodą". Interpretacja wokalistki bardzo spodobała się fanom. Zaleźli się oczywiście jednak tacy, którzy skrytykowali artystkę. Nagle do sprawy postanowił wtrącić się sam Pezet. Raper stanął w obronie Dody.
6 stycznia Doda opublikowała na Instagramie spontaniczny filmik, który nagrała przy okazji coverowania piosenki "Dom nad wodą" Pezeta. Do oryginalnego utworu dołączyła własną kompozycję nazwaną "Dom".
Wideo szybko stało się viralem. Na ten moment osiągnęło 200 tys. polubień oraz kilka milionów wyświetleń. W komentarzach pod filmikiem od razu pojawiły się głosy zachwytu, zarówno od fanów artystki, jak i od osób z branży. Rabczewską docenił także sam Pezet, który zostawił swój komentarz pod wideo.
Utwór "Dom nad wodą" został wydany w 2022 roku. Teraz zyskał jednak drugie życie, dzięki platformie TikTok. Otóż piosenkę jako pierwsza scoverowała artystka o pseudonimie Wani. To ona wrzuciła swoją wersję na TikToka jako pierwsza. W ślad za nią poszło wiele innych wokalistek. To jednak interpretacja Dody okazała się prawdziwym zasięgowym hitem, z czym wielu internautów nie mogło się pogodzić.
Pezet w ostatnich dniach intensywnie śledził zamieszanie, które działo się wokół jego utworu. Udostępniał i komentował kolejne jego wykonania. W końcu postanowił zaprosić do studia nagraniowego Wani, by wspólnie wykonać i nagrać nową wersję "Domu nad wodą". Do współpracy został zaproszony także artysta o pseudonimie Kroolik.
Wspólna aranżacja artystów została już udostępniona na TikToku i oczywiście zebrała wiele pozytywnych komentarzy. Niestety jednak cześć z nich uderza w Dodę. Internauci widocznie nie rozumieją tego, że wykonanie wokalistki odbiło się tak szerokim echem, ponieważ ma ona o wiele większe zasięgi i o wiele więcej fanów, niż początkująca Wani.
Pezet postanowił jednak w końcu wtrącić się do sprawy i stanąć w obronie Doroty Rabczewskiej.
"Dajcie już spokój Dorocie. Niczego to nie zabiera Wani. Jak widzicie, nagraliśmy sobie wersję z Wani i Kroolikiem. Doda też zrobiła bardzo ładny cover i ja nie mam z tym żadnego problemu. Po prostu spodobał jej się numer, więc zrobiła własną wersję, przecież nie tylko ona" - wyjaśnił raper.
Doda zresztą już chwilę temu zapewniała, że jej wykonanie "Domu nad wodą" jest tylko luźną interpretacją, którą wykonała w wolnym czasie. Powiedziała także jasno, że nie interesuje ją współpraca z Pezetem, ponieważ przygotowuje się do wygaszenia swojej kariery.
Zobacz też:
Stara miłość nie rdzewieje? Doda znowu flirtuje z byłym partnerem
Słowa Majdana o Dodzie wywołały burzę. Zamieściła wymowny cytat
Burza po wywiadzie Radosława Majdana. Management Dody w końcu zabrał głos