Reklama
Reklama

Ewa Gawryluk wyprawiła skromne wesele. "Nie organizowałam szopki"

Na początku czerwca aktorka Ewa Gawryluk zaskoczyła wszystkich wielbicieli. W mediach społecznościowych podzieliła się zdjęciem z niespodziewanego ślubu. Tym samym oficjalnie została żoną po raz drugi. Aktorka znana z "Na Wspólnej" i "Pierwszej Miłości" trzy lata po rozwodzie ponownie przysięgała miłość ukochanemu. Jak się okazuje - uroczystość ta nie była taka jak inne.

Niespodziewany ślub Ewy Gawryluk

O swoim ślubie Ewa Gawryluk poinformowała 1 czerwca za pośrednictwem Instagrama. Opublikowała zdjęcie, na którym pozuje wraz z ukochanym. Kobieta ma na sobie klasyczną, obcisłą białą suknię, której uroku dodaje drapowanie. Piotr Domaniecki ubrany jest w czarne spodnie oraz granatową marynarkę.

Zdjęcie zostało opatrzone podpisem: 

"A teraz na serio...Państwo Domanieccy..."

Wieści o niespodziewanym ślubie zdziwiły wszystkich. Nikt nie podejrzewał, że zakochani zdecydują się na taki krok.

Reklama

Ewa Gawryluk zdradza szczegóły swojego ślubu

Wesele Ewy Gawryluk i Piotra Domanieckiego nie było jednak takie, jak wszyscy mogliby się spodziewać. Para postanowiła nieco zerwać z tradycją i wyprawić skromne przyjęcie dla najbliższych. Teraz Gawryluk zdradziła, skąd taka decyzja.

Ewa Gawryluk w rozmowie z Faktem wyznała, że nie jest fanką przepychu, który towarzyszy przyjęciom weselnym.

"Wszystko zależy od tego, co się chce mieć na własnym ślubie. Jestem przyzwyczajona na co dzień do teatru, dlatego nie organizowałam już szopki. To jest kwestia tego, czego się oczekuje od tego typu okazji. Jeśli ktoś chce mieć wesele na 300 osób, to proszę bardzo. Jeżeli kogoś na to stać i go to cieszy, to jak najbardziej. Mnie tego rodzaju imprezy nie bawią. Po pierwsze chodzi o aspekt organizacyjny. Z tego, co wiem, to trochę trwa. A po drugie przerażałaby mnie liczba ludzi, z którymi nawet nie mogłabym porozmawiać na własnym weselu" - posumowała.

Okazuje się także, że Ewa podchodzi do tematu ślubu trochę inaczej ze względu na to, że nie jest to jej pierwsze małżeństwo. Zapytana o to, czy ze względu na wiek, miała w sobie mniejszy stres, odpowiedziała:

"Zdecydowanie. Po pierwsze już człowiek wie, jak to wygląda. Nie wchodzi w nieznane. Po drugie jestem już w takim wieku, że w zasadzie nie ma na co czekać. Trochę jest tak, że trzeba się cieszyć tym, co jest. Łapać każdą chwilę i po prostu fajnie żyć".

Mąż Ewy Gawryluk także ma swoje osiągnięcia

Piotr Domaniecki nie jest bezpośrednio związany ze światem show-biznesu. Dużo bliżej mu do środowiska piłkarskiego. Mężczyzna był związany z podkarpackim klubem Stal Stalowa Wola. Pełnił funkcję kierownika drużyny i trenera bramkarzy. Był także związany z Legią Warszawa, w której trenował zawodników Akademii Piłkarskiej.

Ewa Gawryluk i jej pierwszy mąż

Ewa przez lata związana była z aktorem Waldemarem Błaszczykiem. Para pobrała się w czerwcu 1999 roku, a już kilkanaście miesięcy później przywitała na świecie córkę Maję. Przez lata Gawryluk i Błaszczyk tworzyli zgodne małżeństwo, jednak w 2021 roku aktorzy potwierdzili rozwód.

Zobacz też:

Ewa Gawryluk przeszła samą siebie. Gdy weszła, ludzie osłupieli. Wszyscy patrzyli na jedno

Ledwo wyszła za mąż, a już mierzy się z aferą. Tak zareagowała Gawryluk...

Sekret urody Ewy Gawryluk. To dlatego nie wygląda na swój wiek

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Gawryluk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy