Fani "M jak miłość" nie będą zadowoleni. Serial znika z ramówki
"M jak miłość" w poowie listopada pojawi się tylko raz w tygodniu na ekranie. Stacja TVP podjęła już decyzję co do ramówki. Mają ważny powód. O co chodzi? Poniżej przedstawiamy szczegóły zmian.
"M jak miłość" to jeden z najdłużej pokazywanych w TVP seriali. Pierwszy odcinek przygód rodziny Mostowiaków z Grabiny wyemitowano 4 listopada 2000 roku. Od tej chwili serial zyskał wielu fanów. Choć przez 20 lat pojawiło się tam dużo nowych wątków i postaci, to nadal cieszy się sporym zainteresowaniem. Teraz jego miłośnicy mają powód do smutku.
Widzowie TVP są już przyzwyczajeni do tego, że z powodu świąt, czy różnych wydarzeń państwowych stacja wprowadza zmiany do ramówki. Teraz będzie tak samo.
W poniedziałek 11 listopada stacja nie pokaże "M jak miłość". Fani serialu będą musieli obejść się smakiem. Normalnie, jak w każdy poniedziałek o godzinie 20:55 zostałby pokazany odcinek 1827. Co ciekawe, zaplanowana na wcześniejszą godzinę emisja "Barw szczęścia" odbędzie się bez zakłóceń.
Tym razem zamiast "M jak miłość" stacja zaplanowała emisję amerykańskiego hitu "Prawnik z Lincolna".
Fani serialu "M jak miłość" nie będą musieli długo czekać na premierę nowego odcinka. 1827 część popularnej "EM-ki" pojawi się na ekranie już 12 listopada. Przypomnijmy, że odcinek ten będzie dostępny z tygodniowym wyprzedzeniem w serwisie vod.tvp.pl. Jednak za możliwość jego obejrzenia wcześniej trzeba będzie zapłacić.
Na szczęście jest to jednorazowa zmiana w ramówce TVP i widzowie nie muszą się obawiać, że od tej chwili "M jak miłość" będzie emitowany tylko raz w tygodniu.
Zobacz też:
"Królowa polskich seriali" kończy karierę? Tylko nam wyjawiła całą prawdę
Córka Pieńkowskiej poszła w jej ślady. Sławna mama tak ją do tego zniechęcała
Gwiazda "M jak miłość" nie chce do tego wracać. Ujawniła smutne sekrety