Iza z "Królowych Życia" pokazała jak się zmieniła. Nie do wiary
Izabela Macudzińska, znana jako "królowa życia" i obecnie goszcząca w programie "Diabelnie boskie" na antenie TTV, przeszła imponującą metamorfozę od czasu swoich pierwszych występów w mediach. Archiwalne zdjęcia z pewnością potwierdzają, że wyglądała zupełnie inaczej w przeszłości, często sprawiając trudność w identyfikacji.
Jej droga na szczyt show biznesu rozpoczęła się od udziału w programie "Królowe życia" w 2018 roku. Zdobyła sympatię widzów, co zaowocowało dalszą karierą telewizyjną. Nie da się ukryć, że od tamtego czasu Izabela Macudzińska przeszła znaczną metamorfozę, pod względem wyglądu.
Od samego początku jej kariery, naturalnym elementem stał się Instagram, gdzie zgromadziła liczne grono obserwujących, którzy śledzą jej życie z zainteresowaniem. Ostatnio, częstym tematem dyskusji w komentarzach pod jej postami są zmiany w jej wyglądzie. Choć Macudzińska nigdy nie ukrywała swoich zabiegów kosmetycznych, to ostatnio internauci coraz częściej komentują, że trudno ją rozpoznać w porównaniu do przeszłości. Przywołując zdjęcia sprzed lat, łatwo zauważyć ogromne zmiany w jej wyglądzie. Możecie je zobaczyć na jej profilu w mediach społecznościowych. Poniżej prezentujemy kilka metamorfoz.
Już na początku swojej kariery telewizyjnej, gdy debiutowała w programie "Królowe życia", prezentowała się odmiennie niż dzisiaj. Choć nigdy nie ukrywała swoich zabiegów upiększających, to przez lata przeszła dwie korekty nosa i zabieg powiększania biustu. Wiele razy korzystała również z doczepianych włosów, podczas gdy zaciekle broni naturalnego pochodzenia swoich pośladków.
Nie ulega wątpliwości, że Izabela Macudzińska stała się symbolem przemiany, zarówno wizerunkowej, jak i życiowej, i wciąż przyciąga uwagę mediów i fanów swoimi kolejnymi posunięciami.
Czytaj także:
Królowa życia pokazała kolejną metamorfozę. Tak zareagowali fani
Izabela Macudzińska nie mogła dłużej milczeć. Wydała oficjalne oświadczenie
Izabela Macudzińska oburzona obcesową prośbą fanki. "Do pracy, a nie daj!"