Katarzyna Dowbor pochwaliła się efektami swojej pracy. Fani już zdążyli ją skrytykować
Katarzyna Dowbor jest domatorką, która uwielbia spędzać czas w swoim podwarszawskim gniazdku. Dziennikarka dba tam o przestrzeń mieszkalną, zwierzęta, które hoduje oraz o ogród. Na działce Dowbor uprawia przeróżne rośliny. Właśnie pochwaliła się zbiorem cebuli. Nie wszystkim, jednak jej metody uprawy przypadły go gustu.
Katarzyna Dowbor widzom Polsatu dała się poznać jako znakomita organizatorka przestrzeni domowej. Przez 10 lat prowadziła program "Nasz nowy dom", w którym pomagała biednym rodzinom w remoncie zaniedbanych przestrzeni. Jak się okazuje, zadanie to było dla niej nie tylko pracą, ale także wielką przyjemnością. Katarzyna Dowbor uwielbia aranżować swoją własną przestrzeń. Dom oraz ogród są miejscami, o które prezenterka dba ze szczególnym zaangażowaniem. Co ciekawe, na podwarszawskiej działce dziennikarki znajduje się także stajnia, w której na co dzień przebywają jej konie. O zwierzęta Dowbor dba ze szczególną troską.
Równie chętnie, jak dbaniem o zwierzęta, Katarzyna Dowbor zajmuje się swoim ogrodem. Uważa, że jest to idealne miejsce nie tylko na odpoczynek, ale także na pracę. Nie tak dawno dziennikarka mówiła o tym, że zainwestowała w podwyższone grządki, na których sadzi ulubione warzywa, w tym: pomidory, cukinię, buraki, marchew oraz sałaty.
Prezenterka właśnie pochwaliła się imponującym zbiorem cebuli.
"Imprezy imprezami, ale cebulę trzeba zebrać. Plony u mnie jak zwykle obfite, bo na naturalnym końskim nawozie!" — napisała Dowbor i zapieściła w sieci zdjęcie taczki wypełnionej po brzegi zbiorami.
Katarzyna Dowbor hoduje konie, więc nie musi martwić się o naturalny nawóz.
W komentarzach pod postem Katarzyny Dowbor na Facebooku od razu pojawiło się wiele komentarzy od fanów prezenterki. Większość z nich nie kryła zachwytu nad plonami.
"Mówią, że na końskim najlepiej rosną pieczarki, a tu proszę".
"Piękne plony".
"Jak widać, kobieta i do tańca I do różańca i jeszcze ogród oporządzi".
Pisali zachwyceni komentujący.
W opozycji do nich pojawiły się także głosy osób, które stwierdziły, że Dowbor zbyt szybko zajęła się zbieraniem cebuli.
"Pani Kasiu chyba za wcześnie na te zbiory. Może potem gnić, bo nie jest wysuszona".
"Czy to jest już pora na takie zbiory...??? U mojej mamy jeszcze rośnie i bardzo dobrze. To nie czas na takie zbiory...".
"A to nie jest zbyt wczesny zbiór cebuli? Taki mocno zielony szczypior, niezaschnięty...".
"P. Kasiu za wcześnie szczypior, jak uschnie, to dopiero zbieramy:) pozdrawiam".
Szybko jednak pojawiły się kolejne osoby, które wytłumaczyły w komentarzach, że cebula, którą Katarzyna Dowbor pokazała na zdjęciach, jest odmianą zimową, którą zbiera się nawet dwa miesiące wcześniej, niż tę, którą sieje się na wiosnę.
"Pani Kasiu niech pani dopisze w poście, że to cebula zimowa, bo co niektóre Panie zaraz się swoimi radami podzielą" - napisała jedna z komentujących.
Jak zwykle więc, w komentarzach znalazły się osoby, które miały bardzo różne zdanie na temat plonów Katarzyny Dowbor. Dobrze, że wśród nich znalazł się także głos rozsądku, który wytłumaczył innym, że dziennikarka nie zrobiła nic złego.
Zobacz też:
Dowbor nie gryzła się w język mówiąc o Annie Popek. Z wzajemnością
Dowbor nie mogła milczeć. Ujawniła, co dzieje się w "Pytaniu na śniadanie"