Kłopoty w restauracji Kuby Wojewódzkiego. Wszystko przez jeden wywiad
Kuba Wojewódzki od lat obecny jest w mediach. Swoją postawią i słowami wielokrotnie wywoływał afery i kontrowersje. Przyzwyczaił widzów do ciętego języka i zadawania niewygodnych pytań. Jak się okazuje, w oczach wielu osób w ostatnim wywiadzie mocno przesadził. Teraz prawdopodobnie za jego słowa oberwało się restauracji, której jest właścicielem. Ktoś dopuścił się aktu wandalizmu w lokalu.
Widzów TVN-u Kuba Wojewódzki przyzwyczaił do luźnych i przy okazji dość kontrowersyjnych rozmów, które od lat przeprowadza z celebrytami. Mimo wielu skandali gwiazdy nadal lubią zasiadać u niego na kanapie. Dzięki temu program nieprzerwanie od kilkunastu sezonów cieszy się ogromną popularnością.
W podcaście prowadzonym wraz z Piotrem Kędzierskim celebryta przyjmuje nieco inną rolę. Rozmawia z gośćmi bardziej merytorycznie i porusza o wiele więcej poważnych tematów. Część osób twierdzi, że to właśnie w tym formacie widać, jakim dziennikarzem naprawdę jest Wojewódzki. Audycja od długiego czasu zbiera raczej pozytywne recenzje, a przynajmniej tak było do ostatniego wywiadu z Wojciechem Szczęsnym.
Oliwy do ognia po ostatnim wywiadzie, który Kuba Wojewódzki przeprowadził w podcaście z Wojciechem Szczęsnym, dodał dziennikarz Krzysztof Stanowski. Założyciel "Kanału Zero" przygotował dedykowany materiał, w którym zakpił z umiejętności zawodowych gwiazdora TVN-u. Wychwalał za to postawę piłkarza, który w jego opinii doskonale poradził sobie z niewygodnymi pytaniami i świetnie "odbijał piłeczkę".
Kubę Wojewódzkiego spotkała bardzo przykra sytuacja. Ktoś postanowił zniszczyć wnętrze w jego gdańskiej restauracji. Akt wandalizmu dotyczył podobizny celebryty, która wisi w lokalu. Została ona oblana białą farbą.
O całej sprawie gwiazdor poinformował za pomocą Instagrama. Pod zdjęciem przedstawiającym skutki incydentu napisał:
"Wszyscy czasami bywamy idiotami ale niektórzy traktują to jako sposób na życie".
Wojewódzki ma już swoją teorię na temat tego, skąd nagle pojawił się taki niemiły sposób na pokazanie pogardy do niego.
"Dyskusja na temat wywiadu z Wojtkiem Szczęsnym weszła na kolejny poziom. Gratulacje" - stwierdził w tym samym poście.
Po tym dodał jeszcze że zaplanowana na przyszły tydzień impreza z okazji kolejnych urodzin restauracji i tak się odbędzie.
Jak widać, Kuba Wojewódzki jest przekonany, że incydent, który miał miejsce w jego restauracji, jest pokłosiem rozmowy ze sportowcem i jej negatywnego odbioru przez słuchaczy.
Zobacz też:
Wojewódzki nie gryzł się w język. Publicznie wyśmiał garnitur Probierza
Kuba Wojewódzki ukrywał to latami. Nagle prawda wyszła na jaw
Tomek Makowiecki wyjawił prawdę o Kubie Wojewódzkim. To mu się nie spodoba
