Koroniewska ma ruszyć z nowym programem, a tu takie wieści. "Bez mojej wiedzy"
Joanna Koroniewska jest prowadzącą nowego formatu "Zróbmy sobie dom" o remontach i aranżacji wnętrz. Oprócz niej w programie ma pojawić się grono trzech ekspertów. Aktorka wyjawiła kulisy pracy nad show w jednym z ostatnich wywiadów.
Joanna Koroniewska niedługo sprawdzi się w nowej roli. Widzowie mają zobaczyć ją jako prowadzącą debiutującego formatu "Zróbmy sobie dom". Wiadomo, że w programie TVN-u weźmie udział dziewięć par rywalizujących o spełnienie swojego marzenia o posiadaniu domu. Główna wygrana to nieruchomość o wartości powyżej miliona złotych.
W programie, oprócz Joanny Koroniewskiej-Dowbor jako prowadzącej ma pojawić się także trójka jurorów - znany z programu "Nasz nowy dom" Wiesiek Skiba, architektka Anna Błaszczyk oraz ekspert od nieruchomości Dawid Małycha. Koroniewska nie ukrywa, że z architektką Anną Błaszczyk zna się prywatnie. Wyprzedziła jednak ewentualne zarzuty o załatwienie pracy koleżance, wyjaśniając kulisy jej zatrudnienia w wywiadzie dla portalu Shownews.
"My ostatnio raz współpracowałyśmy w kontekście mieszkania. [...] Tak nawiązała się przyjaźń między nami i żeby nie było, Anka dostała propozycję wzięcia udziału w castingu bez mojej wiedzy. Ona przyszła i powiedziała mi jak już przyszła na casting i my rzeczywiście na jednym z castingów się zobaczyłyśmy, więc dla nas to była ogromna radość i fantastyczna sprawa, bo nagle okazało się, że z małego działania zrobiło się fantastyczne wielkie działanie. Jestem bardzo szczęśliwa, bo mamy w programie trzech różnych jurorów. Moja przyjaciółka jest niesamowita, bo jeszcze umie w nieruchomości premium, nie tylko w te normalne i niskobudżetowe, ale i premium nieruchomości, a to jest zupełnie inna bajka i to jest bardzo trudny temat i jest w tym świetna. Jest naprawdę doskonała w swojej robocie" - wyjaśniła.
Koroniewska już od lat ma pasjonować się projektowaniem wnętrz. W wywiadzie dla "Dzień Dobry TVN" ujawniła, że zaprzyjaźniła się też z Dorotą Szelągowską. Ta miała być zaskoczona, kiedy zobaczyła, że główne treści w smartfonie Koroniewskiej dotyczą właśnie aranżacji wnętrz.
"Jakoś specjalnie o tym nie mówiłam, głównie dlatego, że nie byłam wykształcona w tym kierunku, ja sobie tam po cichu robiłam pewne rzeczy, ale nigdy o nich nie mówiłam publicznie. [...] Pamiętam, że pierwszy raz, kiedy spotkałam się z Dorotą Szelągowską, rozmawiałyśmy głównie o remontach, ona zobaczyła, że ja mam w telefonie wyłącznie meble i kamienie, i wszystko inne związane z remontem, absolutnie najmniej mam tam dzieci i męża" - wyznała aktorka.
Zobacz też:
Maciej Dowbor reaguje na falę krytyki. Nie mógł powstrzymać się od komentarza
Koroniewska i Dowbor nie gryźli się w język. Wyjawili, jak wyglądają ich relacje z Szelągowską
Dowbor nie mógł dłużej milczeć. Znienacka zabrał głos: "Powiedzmy sobie szczerze"