Kurska zgasiła ambicje Ogórek o zostaniu dyrektorem TVN. Mocne słowa
Joanna Kurska zaktywizowała się na temat ambicji dawnych dziennikarzy z TVP. Żona byłego dyrektora telewizji publicznej wyraziła swoje zdanie o Magdalenie Ogórek, która zabrała głos na temat zabaw sylwestrowych w rytmie disco polo. Nie brakuje kontrowersyjnej opinii.
Joanna Kurska pomimo zamieszkania na stałe w USA, jest na bieżąco w temacie tego, co wyprawia się w Polsce. Nie dość, że żona Jacka Kurskiego poinformowała oficjalnie, że wraca do telewizji po dwóch latach przerwy. Tym razem postanowiła nawiązać do słów Magdaleny Ogórek, która marzy, żeby zostać dyrektorką programową... TVN. A w tle jak zawsze dyskusja na temat muzyki disco polo na Sylwestra.
W czasach, kiedy TVP była zarządzana przez Jacka Kurskiego, gatunek muzyczny disco polo świecił swoje największe triumfy. Wokaliści mogli liczyć na regularne kontrakty, a i każde imprezy, które były nadawane na żywo okraszone były ich występami. Jednak po zmianie w telewizji publicznej gatunek przestał być już tak mocno eksponowany.
To oczywiście nie spodobało się Joannie Kurskiej, która jest zdania, że to disco polo pozwoliło umocnić pozycję TVP.
"To nieprawda, że Polacy nie chcą disco polo, wszyscy świetnie bawią się przy tej muzyce, o czym świadczyły milionowe oglądalności "Sylwestra Marzeń" w TVP. Gdy byłam dyrektorem programowym w Telewizji Polskiej, osobiście zadzwoniłam do Zenka Martyniuka i poprosiłam, by zagrał na "Sylwestrze Marzeń" - mówiła Joanna Kurska dla "Plotka".
Dziennikarze serwisu zapytali się zatem Magdaleny Ogórek, co ona by zrobiła z disco polo, gdyby miała taką możliwość. Odpowiedziała dość... zaskakująco.
"Taki zakres decyzji będę rozważać wówczas, gdy otrzymam propozycję objęcia funkcji dyrektora programowego grupy TVN" - stwierdziła Ogórek. Taki komentarz nie przeszedł obojętnie wobec Joanny Kurskiej.
Była szefowa "Pytania na śniadanie" wyraziła się jasno, że chęć to za mało, żeby kierować telewizją. Zatem Magdalena Ogórek musiałaby albo mocno pracować na swój sukces, a może skrywa przed światem wyjątkowy talent.
"Zarządzanie telewizją jest naprawdę trudne i na palcach jednej ręki można wymienić osoby, które to potrafią. Jak bardzo nie potrafią ci, którzy próbują zarządzać teraz TVP, obserwujemy w wynikach oglądalności. Telewizja szybko weryfikuje kompetencje" - powiedziała była szefowa "Pytania na śniadanie" dla "Plotka".
Dodała też, że dyrektor programowy ma nie tylko ogromne możliwości, ale też powinien wykazać się wizją i charyzmą. A czy takie cechy ma Magdalena według Joanny?
"Nie wiem, znam ją tylko z prowadzenia programów. To piękna i inteligentna kobieta, bardzo dobra prowadząca (...) Pamiętajmy jednak, że wielu prowadzących chciało zarządzać telewizją, znam absolutnie nielicznych, którym się to udało" - dodała Kurska.
Pomimo cierpkich słów, nie zabrakło też życzliwych słów na koniec.
"Życzę Magdzie, żeby znalazła się wśród tych pierwszych, ale jak będzie, to życie pokaże " - podsumowała Kurska.
Zobacz też:
Joanna Kurska wróciła do telewizji. I to, w jakim stylu
Joanna Kurska wieści powrót Tomasza Kammela do TVP. "Właśnie złożył czynny żal"
Kurska nie kryła oburzenia. Jedna wiadomość od TVP wyprowadziła ją z równowagi. "Milczeć"
Joanna Kurska krytykuje koncert TVP w Chorzowie. Wspomina o konsekwencjach