Lipnicka i Domagała mają powody do radości. Pochwalili się
Anita Lipnicka i Paweł Domagała mogą pochwalić się ogromnym sukcesem, który z pewnością napawa ich dumą. Ich wspólny teledysk do piosenki "Nic za złe" osiągnął zawrotną liczbę wyświetleń w serwisie YouTube. "Niezmiernie miło" - czytamy.
Pod koniec 2023 roku światło dzienne ujrzała wyjątkowa współpraca Anity Lipnickiej i Pawła Domagały - piosenka "Nic za złe". Utwór znalazł się na płycie wokalistki wydanej w 3 listopada 2023 roku - "Śnienie". Kilka miesięcy później, w lutym 2024 roku, artyści podzielili się ze światem oficjalnym teledyskiem do piosenki.
"Długo zastanawiałam się kogo zaprosić do zaśpiewania tej szczególnej piosenki, którą od początku pisałam z podziałem na role: męską i żeńską. Utwór "Nic za złe", wymagał bowiem nie tylko umiejętności wokalnych, ale i niezwykłej wrażliwości, na którą stać niewielu facetów. Paweł Domagała łączy w sobie w sobie to wszystko. Tak się złożyło, że graliśmy minionego roku na tej samej scenie podczas jednego z letnich festiwali. Kilka dni potem odezwałam się do Pawła przez Instagram i zaproponowałam mu współpracę. I tak oto nagraliśmy duet, który rozerwie Wam serca, jestem o tym przekonana. Piosenka jest próbą sportretowania dwojga ludzi w obliczu gasnącego uczucia. Jest opowieścią o rozstaniu z czułością, bez żalu i wzajemnych pretensji" - mówiła Lipnicka, cytowana przez serwis "Polska Płyta Polska Muzyka".
Choć od publikacji oficjalnego wideo "Nic za złe" minęło już kilka miesięcy, wokaliści właśnie teraz mogą poszczycić się dużym sukcesem. Okazuje się, że piosenka osiągnęła zawrotną liczbę 3 milionów wyświetleń w serwisie YouTube.
"Drodzy! Jest mi niezmiernie miło ogłosić, że teledysk do piosenki "Nic za złe", jaki nagraliśmy wspólnie z Pawłem Domagałą ma już 3 miliony odtworzeń na YouTube! Dodam, że utwór nie obchodził nawet jeszcze swoich pierwszych urodzin, a tu proszę, taka niespodzianka!" - napisała na Instagramie wokalistka.
Artystka nie ukrywa, że teledysk ma szczególne miejsce w jej sercu. Współtworzony z Teatrem Lalki i Aktora w Wałbrzychu opowiada historię końca miłości. Celebryci wcielają się tutaj w role lalkarzy, będących narratorami smutnej opowieści.
"Kocham ten obrazek tak bardzo. Jest zupełnie wyjątkowy. Powstał w Wałbrzychu, przy współpracy tamtejszego Teatru Lalek (...) Został stworzony z niezwykłą pieczołowitością. (...) Dziękuję raz jeszcze wszystkim, którzy byli zaangażowani w powstanie tego mini filmowego dzieła. Przy okazji ściskam Pawła Domagałę, mojego kolegę z planu" - czytamy w treści posta.
Zobacz też:
Podekscytowana Lipnicka przekazała dobre nowiny. Nie kryje radości