Maciej Stuhr zaskakuje smutnym wyznaniem. Nie może towarzyszyć żonie w ważnym dniu
Maciej Stuhr podzielił się szczerym wyznaniem na temat trudów życia aktora. Z powodu zawodowych zobowiązań nie może wspierać żony w jednym z najważniejszych momentów. Jak sam przyznaje, takie wyrzeczenia to „minusy jego pięknego życia”.
Maciej Stuhr to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów. Zadebiutował w 1988 roku w 10. części "Dekalogu" w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego. Szerszej publiczności dał się poznać za sprawą kreacji w w takich produkcjach jak "Chłopaki nie płaczą" i "Poranek kojota". Na przełomie lat występował także w "Weselu", "Pogodzie na jutro", "Fundacji", "Korowodzie" oraz popularnej komedii "Testosteron". Na początku 2020 roku zadebiutował jako reżyser teatralny, przygotowując sztukę "Inni Ludzie".
Warto wspomnieć, że gwiazdor został uhonorowany tytułem Mistrza Mowy Polskiej. Na jego koncie są też dwa Orły za pierwszoplanowe role.
Mimo że 49-letni aktor nie może narzekać na brak propozycji zawodowych, w jego życiu nie brakuje smutnych momentów. Z powodu wyjazdu na plan zdjęciowy za granicę, celebryta nie mógł uczestniczyć w oficjalnej premierze książki "Znikam" autorstwa żony Katarzyny Błażejewskiej-Stuhr.
"Dziś premiera książki "Znikam" mojej żony Katarzyny Błażejewskiej-Stuhr. Ja na zdjęciach za granicą. Minusy mojego pięknego życia. Nieobecność w ważnych chwilach mojej rodziny..." - napisał w treści instagramowego posta.
Jednakże gwiazdor zrobił wszystko, by choć z odległości zobaczyć rozmowę ukochanej. Oglądając transmisję w telewizji, dobitnie podkreślił, że jest myślami z żoną i gratuluje jej sukcesu.
"Ale wirtualnie wspieram, jestem i pękam z dumy! Brawo Kochanie!" - dodał.
Zobacz też:
Maciej Stuhr przerwał milczenie po latach. Padły gorzkie słowa o małżeństwie
Smutne informacje z domu Macieja Stuhra. Aktor przeżywa trudny czas
Maciej Stuhr opowiedział o ostatnich chwilach ojca. Było dużo gorzej niż sądzono
