Marina pochwaliła się chwilami spędzonymi ze Szczęsnym. Ależ romantycznie
Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny dość niespodziewanie podjęli w tym roku decyzję o przeprowadzce do Barcelony. Wszystko przez nowy kontrakt bramkarza, który związał się z tamtejszym klubem. Cała rodzina bardzo dobrze odnalazła się w stolicy Katalonii. Swoim życie Szczęśni oczywiście dzielą się w sieci. Ostatnio Marina pokazała, jak spędza czas wraz z ukochanym.
Marina Łuczenko-Szczęsna chętnie dzieli się w sieci prywatnymi kadrami ukazującymi jej rodzinę. Na profilu, który obserwuje milion osób nie brakuje zdjęć dzieci - Liama i Noeli.
Przypomnijmy, że piosenkarka i bramkarz w 2018 roku powitali na świecie syna Liama. Chłopiec już teraz wykazuje zdolności piłkarskie i chętnie uczęszcza na treningi. Widać, że po tacie odziedziczył duszę sportowca.
W tym roku rodzina Szczęsnych powiększyła się. W lipcu na świat przyszła Noelia, która jest oczkiem w głowie rodziców oraz brata.
Marina i Wojtek Szczęśni są właścicielami okazałej willi w Marbelli, w której uwielbiają spędzać czas. Gdy jednak bramkarz podpisał kontrakt z klubem z Barcelony, okazało się, że rodzina dość nagle musi się przeprowadzić. Szczęśni zamieszkali na przedmieściach miasta. Co ciekawe, wybrali posiadłość, która znajduje się niedaleko domu Anny i Roberta Lewandowskich.
Żony polskich sportowców mają ze sobą bardzo dobry kontakt i uwielbiają razem spędzać czas. Barcelońscy paparazzi już nieraz przyłapywali je na wspólnym kibicowaniu na stadionie.
Kto wie, być może Marina już niedługo będzie w Barcelonie taką gwiazdą, jak Anna Lewandowska.
Tydzień temu media obiegły zdjęcia Mariny Łuczenko, która przemierzała ulice Warszawy w bardzo drogim samochodzie. Auto, które prowadziła to Rolls-Royce Cullinan Black Badge, warty ponad 1,3 mln zł. To jedno z najdroższych tego typu aut na świecie. Wycieczka do ojczyzny już jednak dobiegła końca. Piosenkarka wróciła do Hiszpanii.
Marina Łuczenko na swoim Instagramie pokazuje nie tylko kadry z dziećmi, ale także z mężem. Wczoraj zamieściła filmik, na którym wraz z ukochanym jeździ po Barcelonie. W relacji nie zabrakło także artystycznych zdjęć ulic tego miasta. Widać, że zakochani bardzo dobrze czują się w tym miejscu. Kto wie, być może zdecydują się zostać w nim dłużej niż będzie trwał kontrakt Wojtka.
Zobacz też:
Najpierw wielka przyjaźń, a teraz rozłam. Po relacji nie pozostał nawet ślad
Doniesienia zza zamkniętych drzwi domu Szczęsnych. To nie były plotki
Marina Łuczenko i Wojciech Szczęsny mają powody do ogromnej radości. Właśnie pokazała