Reklama
Reklama

Marta Żmuda-Trzebiatowska zadziwiła sąsiadów nietypowym wyczynem. To mogło się źle skończyć

Marta Żmuda-Trzebiatowska wie, jak dostarczyć dawkę niezapomnianych emocji. Podczas ostatniej jazdy na rowerze, zaliczyła niemałą podróżniczą wtopę. Z okazji premiery serialu "Grzechy sąsiadów", celebrytka wyjawiła, że jej sąsiedzi mogli mieć z niej spory ubaw.

Marta Żmuda-Trzebiatowska już od wielu lat związana jest ze światem polskiego show-biznesu. W 2008 roku pojawiła się w serialu emitowanym przez stację TVN "Teraz albo nigdy!". W tym samym roku zadebiutowała w komedii romantycznej "Nie kłam, kochanie", gdzie jej partnerem był Piotr Adamczyk. Oprócz tego zagrała w takich produkcjach jak: "Och, Karol 2", "Wygrany",  "Wkręceni 2" czy "Listy do M. 2". W ostatnich latach wciela się w rolę Hani Sikorki w kultowym serialu TVP - "Na dobre i na złe".

Reklama

Taką sąsiadką jest Marta Żmuda-Trzebiatowska. Sama wyznała

Oprócz roli w popularnej produkcji Telewizji Polskiej, aktorka zagrała jedną z głównych postaci w serialu "Grzechy sąsiadów". Premiera już 6 września na antenie Polsatu. Z tej okazji, Żmuda-Trzebiatowska została zapytana, jaką sąsiadką jest w życiu prywatnym. W wywiadzie dla Polsatu, przyznała, bez względu na ogrom obowiązków, zawsze można na nią liczyć.

"Myślę sobie, że sąsiadką jestem taką, która staje na wysokości zadania, to znaczy w razie potrzeby jestem, można zawsze do mnie zadzwonić, jak będę mogła, to pomogę" - dodała.

Żmuda-Trzebiatowska przeżyła rowerową wpadkę. Co się wydarzyło?

Co ciekawe, celebrytka przyznała, że podczas ostatniej jazdy na rowerze, miała nieco krępującą sytuację. Założyła zbyt szerokie spodnie, które wkręciły jej się w koło pojazdu. Nie mogąc poradzić sobie z wyciągnięciem materiału, w śmiesznej pozycji, maszerowała w stronę domu. Gwiazda przyznała, że wydarzenie mogło wywołać falę uśmiechu wśród jej sąsiadów.

"A czasami dostarczam moim sąsiadom rozrywki, tak na przykład jak całkiem niedawno, kiedy wybrałam się na rowerze w spodniach takich dzwonach i wkręciły mi się w koło i wracałam do domu już w bardzo dziwnej pozycji, bo nie wiedziałam jak wyciągnąć te spodnie z łańcucha, więc myślę, że czasami mają ze mną niezły ubaw" - wyjawiła.

Zobacz też:

To jednak nie były plotki o aktorce i jej mężu. Wyznała oficjalnie: "Męczyliśmy się"

Żmuda Trzebiatowska rzadko do tego wraca. Początek kariery był koszmarem

Żmuda Trzebiatowska przerwała milczenie ws. męża: "Potrafimy się posprzeczać"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marta Żmuda-Trzebiatowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy