Monika Olejnik o pierwszym dniu pracy w TVN-ie. Tego nie wiecie
Monika Olejnik wspominała na Instagramie pierwsze dni pracy w TVN-ie, który właśnie obchodzi 27. urodziny. Dziennikarka październik 1997 roku wskazała jako przełomowy czas w swojej karierze. Kiedy zaczynała pracę w stacji, miała 41 lat.
Monika Olejnik od lat jest jedną z twarzy TVN-u. Dziennikarka zaczynała tam dokładnie wtedy, kiedy stacja trafiła na antenę w polskich telewizorach - 3 października 1997 roku. Jej program "Kropka nad i" jest nadawany od początku istnienia stacji z trzyletnią przerwą między 2003 a 2006 rokiem. Monika Olejnik z okazji 27. urodzin TVN-u udostępniła na Instagramie wpis wspominający początki stacji.
TVN gości w polskich domach od 27 lat. Monika Olejnik podkreśla, że jesień 1997 roku to był niezwykły czas, który nosi w sercu do dziś. Zaangażowanie jej do pracy w stacji było dla niej wówczas największym zawodowym wyzwaniem. Dziennikarka miała wtedy 41 lat.
"Od 27 lat tworzymy bezpieczny parasol nad wolnymi mediami i nad demokracją. (...) Jest październik 1997 roku, wyjątkowy czas, w którym powstawał TVN. To moje największe zawodowe wyzwanie! Ambitną, ciężką i odpowiedzialną pracą realizowaliśmy marzenia. Wierzyliśmy, że możemy zdobywać świat, wierzyliśmy, że możemy wygrać z silniejszymi wówczas telewizjami" - zaczęła.
Olejnik w dalszej części wpisu przekazała, że z dumą przywita się widzami w kolejnym wydaniu programu "Kropka nad i". Pod koniec podziękowała ekipie dziennikarzy stacji, wspominając o odwadze, jaką wykazują się w swoim zawodzie.
Monika Olejnik pojawiła się na okładce listopadowego wydania magazynu "Elle". Widzimy na niej, jak dziennikarka siedzi w fotelu, mając na sobie stylowy, skórzany płaszcz, do którego dobrała ciemne szpilki. Uwagę internautów przykuła jednak nie stylizacja, twarz dziennikarki. Spora część internautów oceniła, ze Olejnik wygląda na niej jak inna osoba.
Głos w tej sprawie postanowiła zabrać stylistka Dorota Wróblewska, znana też jako Dorota Wolff. Modowa ekspertka na początku podkreśliła, że bardzo ceni warsztat dziennikarski oraz inteligencje Moniki Olejnik, aby pod sam koniec dać prztyczka w nos. "Monika Olejnik nie boi się trendów, odważnych wyborów jeżeli chodzi o modę. Zawsze jest jakaś. Wspaniały przykład dla wielu kobiet. Osobiście uwielbiam! No cóż, jeżeli chodzi o okładkę, to obecne kanony piękna wygrywają. Dobrze, że są podpisy" - czytamy we fragmencie wypowiedzi.
Zobacz też:
Nowe doniesienia ws. stanu zdrowia Moniki Olejnik. "Było mi trochę ciężko"
W takim stanie dawno jej nie widziano. Monika Olejnik publikuje ważny wpis
Nowe wieści o stanie Moniki Olejnik. Dziennikarka TVN mówi o tym wprost
