Reklama
Reklama

Na dwa dni przed ważną datą Liszowska nagle ogłosiła. To dzieje się niemal zawsze

Joanna Liszowska od lat jest częścią polskiej branży rozrywkowej. Aktorka filmowa, serialowa i teatralna nieustannie zachwyca swoim optymizmem i niewyczerpanymi pokładami energii. W związku ze zbliżającym się Dniem Kobiet gwiazda wystosowała pewien apel. Podzieliła się też osobistymi przemyśleniami związanymi z tą wyjątkową datą.

Joanna Liszowska jest gwiazdą hitowego serialu Polsatu. W "Przyjaciółkach" gra od 12 lat

Materiał zawiera linki partnerów reklamowych

Joanna Liszowska jest jedną z najbardziej lubianych polskich aktorek. Jeśli chodzi o filmy, to "wyspecjalizowała się" w komediach romantycznych, na małym ekranie natomiast od ponad 12 lat możemy ją oglądać w roli Patrycji Kochan w uwielbianym przez widzów "Przyjaciółkach". Serial można obejrzeć na platformie Polsat Box Go.

Reklama

Z telewizją Polsat celebrytka związała się jeszcze wcześniej. Już w 2007 roku zwyciężyła w jej drugiej edycji celebrity talent show "Jak oni śpiewają", a kilka lat później poprowadziła show "Sposób na faceta" w Polsat Café. W latach 2012-2013 była także jedną z jurorek programu "Got to Dance. Tylko taniec". W 2014 roku sama wzięła natomiast udział w drugiej odsłonie "Twoja twarz brzmi znajomo", w którym to formacie zajęła wysokie trzecie miejsce. 

Poza tym 49-latka związana jest ze stołecznymi teatrami: 6. piętrem i Kamienicą. To właśnie tam w uroczy sposób obchodzony jest zwykle Dzień Kobiet, który przypada na 8 marca.

Na dwa dni przed ważną datą Liszowska nagle ogłosiła. Miała ważny apel

"Zdarza się, jeżeli gramy na przykład w teatrze, to dostajemy wtedy kwiaty. Na planie również zdarzało się nam dostać jakieś różyczki. Ja tylko zawsze się śmieję, że święta tego typu jak właśnie Dzień Kobiet czy walentynki mogą być smutne dla tych, którzy nic nie dostaną" - mówiła w rozmowie z agencją Newseria.

Według niej ta data powinna skłaniać nie tyle do wymyślania prezentów, co do głębszej refleksji na temat obecności przedstawicielek płci żeńskiej w naszych życiach.

"Każde święto, które prowokuje do powiedzenia drugiej osobie czegoś miłego, do zrobienia dla niej czegoś miłego czy docenienia tej osoby, jest przyjemne. Oczywiście kobiety powinno się doceniać na co dzień, ale 8 marca jest okazją do tego, by szczególnie to wyrazić. Zawsze kojarzę ten dzień z bardzo miłymi gestami" - wyznała Liszowska.

Niespodziewany ruch Liszowskiej. "To daje mi ogromną wolność"

Sama aktorka na różne sposoby celebruje swoją kobiecość i nie wiąże jej tylko z eleganckim ubiorem czy perfekcyjnym makijażem. Na niedawnej ramówce zaprezentowała się w luźnym, jeansowym komplecie, a i tak wyglądała świetnie. W zeszłym miesiącu pochwaliła się natomiast swoim zdjęciem bez makijażu.

"Lecę w sauté" - napisała wprost z pokładu samolotu, na co jej obserwatorzy zareagowali z entuzjazmem, zachwycając się jej naturalnym pięknem.

Według Liszowskiej bycie kobietą po prostu niejedno ma imię.

"Mogę się pokazać ładnie umalowana, ale nie mam problemów z tym, żeby pokazać się sauté. To mi daje ogromną wolność. Pozbawiam się presji, że zawsze muszę być śliczna, ładna i gotowa" - mówiła niegdyś w rozmowie z Plotkiem.

Wygląda na to, że celebrytka ma naprawdę zdrowe podejście do swojego wyglądu.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Paweł Deląg wyjawił prawdę o Liszowskiej. Nikt nie wiedział, co się między nimi wydarzyło

Joanna Liszowska wyznała ws. córek. Mówi o trudnym momencie, tak to wygląda po rozstaniu z milionerem

Liszowska i Załęcka uciekły sprzed ołtarza temu samemu mężczyźnie

Materiał zawierał linki partnerów reklamowych

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Joanna Liszowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy