Reklama
Reklama

Nagranie z Rozenek w sieci. Oto co działo się na lotnisku

Małgorzata Rozenek-Majdan doczekała się trzech synów. Jeden wkracza już w dorosły świat, średni jeszcze się uczy, a najmłodszy jest przedszkolakiem. Gwiazda zawsze powtarzała, że jest z nimi mocno związana. Nic dziwnego, że tak bardzo przeżyła wyjazd średniego na summer cump do Stanów Zjednoczonych. Oto co działo się na lotnisku.

Syn Rozenek wyjechał do USA

W ubiegły weekend Małgorzata RozenekRadosław Majdan wraz z dwoma starszymi synami ‘Perfekcyjnej’ bawili się na urodzinach milionera Pawła Marchewki, które zostały zorganizowane w willi Pierre’a Cardina na Lazurowym Wybrzeżu. Na imprezie było o wielu więcej celebrytów, m.in. Lewandowscy i Agnieszka Woźniak-Starak. Większość dotarła tam wynajętym samolotem.

Reklama

Dziś celebrytka znów odwiedziła lotnisko, tym razem jednak nie po to, by wybrać się w kolejną podróż. Jej średni syn, Tadeusz, wyruszył właśnie na summer cump do Stanów Zjednoczonych.

Małgorzata wraz z Radosławem wybrali się więc na lotnisko, by być z synem do ostatniej chwili. Jak na celebrytkę przystało, relacja z tego wydarzenia pojawiła się u niej na profilu instagramowym, przez co niektórzy zarzucili jej, że żyje na pokaz i filmuje nawet tak prywatne momenty.

Na nagraniu widzimy, jak para przemieszcza się po lotnisku i pomaga Tadeuszowi z bagażem. Uchwycono także oczywiście moment pożegnania. Dla niepoznaki, Małgorzata założyła obszerny kapelusz, a Radosław czapkę z daszkiem i okulary przeciwsłoneczne.

Nie sposób było jednak ich nie zauważyć i niektórzy pasażerowie z pewnością rozpoznali, że to właśnie oni.

Rozenek przeżywa wyjazd syna

Małgorzata Rozenek mocno przeżywa wyjazd syna. Nie na tyle jednak, by... nie rymować.

Na Instagramie napisała: "Poleciał nasz Tadzio malutki, sam, samiutki. daleko za morze bez Mamy nieboże, zdobywać świat na poważnie, poleciał nasz Tadzio odważnie. Rodzina tęsknić za nim będzie aż Tadzio do nas szczęśliwie przybędzie. Co te emocje robią z człowieka, rymy częstochowskie".

Fani, oprócz tych, którzy wytknęli jej, że żyje na pokaz, starali się ją pocieszyć, a także życzyli powodzenia jej synowi.

"Matka matkę zrozumie. Aż łezka się zakręciła...", "Na zawsze te nasze dzieci będą malutkie, powodzenia Tadziu!", "Bravo Tadeusz, leć zdobywaj ucz się od mamy że w życiu wystarczy być odważnym" - czytamy.

Zobacz też:

Te doniesienia o małżeństwie Rozenek i Majdana to nie były plotki. Wieści z ich domu nadeszły znienacka

Wielkie poruszenie w domu Majdanów. Małgosia wszystko relacjonowała na żywo

Rozenek-Majdan ma dość. Nagle nie wytrzymała i zabrała głos. To skutki ostatniej afery

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Rozenek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy