Wielkie poruszenie w domu Majdanów. Małgosia wszystko relacjonowała na żywo
W życiu Majdanów nastał bardzo ważny dzień. Małgorzata Rozenek-Majdan nie mogła ukryć ekscytacji i od razu podzieliła się z fanami istotną wiadomością, a później na bieżąco relacjonowała wydarzenie w mediach społecznościowych. O co tak naprawdę chodziło?
Gwiazda telewizji i były bramkarz od ponad dekady tworzą zgrany związek, który w 2016 r. przypieczętowali ślubem. Oboje mieli za sobą relacje ze znanymi osobami (ona z aktorem Jackiem Rozenkiem, on z piosenkarką Dodą), które czasami wciąż nie dają o sobie zapomnieć. Na przekór niedowiarkom Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan nadal są razem i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić.
Od dłuższego czasu to 46-latka błyszczy bardziej od swojego partnera. Co rusz angażuje się w projekty emitowane na małym i dużym ekranie, prowadzi działalność aktywistyczną, a jako influencerka, którą obserwuje na Instagramie ponad 1,5 mln osób, wchodzi w lukratywne współprace z różnymi markami. Sama zresztą ma silną markę osobistą - w niedawnym rankingu "Forbes Women" znalazła się na 8. miejscu z wynikiem 245 mln złotych (na tyle wycenia się jej medialną wartość).
Na co dzień Małgosia jest jednak przede wszystkim matką trzech synów: 18-letniego Stanisława i 14-letniego Tadeusza, będących owocem poprzedniego małżeństwa, i 4-letniego Henryka. Zaledwie kilka dni temu pochwaliła się w internecie osiągnięciem najstarszego dziecka, a teraz nie kryła ekscytacji w związku z dokonaniem najmłodszego.
To był dzień pełen emocji. Pierwsze nagrania na InstaStories Rozenek-Majdan pojawiły się już z samego rana. "Jedziemy na występ Henia" - głosił napis na zdjęciu wykonanym w aucie. Później narrację przejął Radosław.
"Ostatni dzień w roku naszego synka dzisiaj. Bo właśnie kończy swój rok szkolny. Także mamy bardzo ważne wydarzenie" - oznajmił, po czym zwrócił się czule do żony: "W pierwszym rzędzie, Pysiula, siadamy?", na co ta zdecydowanie mu przytaknęła. Kolejny kafelek potwierdził, że znanej parze faktycznie udało zająć się świetne miejsca.
"Nasza Perełeczka kochana, jak się ucieszył, jak nas zobaczył" - komentowała wzruszona Rozenek-Majdan, nagrywając machającego w jej stronę chłopca. Ukochany też nie mógł powstrzymać emocji. "Nagle wstał i przybiegł do nas. Radek prawie się popłakał" - zdradziła dumna mama.
Tata wykazał się nawet dodatkowym zaangażowaniem. W pewnym momencie wbiegł bowiem na scenę, żeby pomóc synkowi w trakcie wykonywania choreografii. Tuż po występie szczęśliwy 4-latek o uroczym uśmiechu od razu przybiegł do podekscytowanych rodziców.
Ta ważna data na pewno na długo zapisze się w pamięci Małgorzaty i Radosława Majdanów. Na wspólnych zdjęciach z synkiem wyglądają na naprawdę szczęśliwą, a do tego stylową rodzinę. Na zakończenie roku w przedszkolu wszyscy zaprezentowali się bowiem w spójnych kolorystycznie, beżowych stylizacjach.
Zobacz też:
Rozenek-Majdan ma dość. Nagle nie wytrzymała i zabrała głos. To skutki ostatniej afery
Już się prawie nie widują z Radkiem. Rozenek nie gryzła się w język
