Najnowsze doniesienia na temat Królikowskich. Chodzi o najmłodszą córkę
Rodzina Królikowskich jest niezwykle filmowa - właściwie każdy z jej członków jest związany właśnie z tą branżą. Teraz do swoich rodziców, wuja i braci dołączyła również Marcelina Królikowska, najmłodsza z potomstwa Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej i Pawła Królikowskiego. Do współpracy zaprosiła zresztą córkę innej znanej aktorki...
W rodzinie Królikowskich niemal każdy działa w przemyśle filmowym. Aktorstwem parał się zmarły w 2020 roku Paweł Królikowski, podobnie jak jego żona Małgorzata Ostrowska-Królikowska czy brat Rafał. W ślad za rodzicami poszedł też Antoni Królikowski, a jego o trzy lata młodszy brat Jan ma już na koncie skomponowanie muzyki do kilku produkcji. Pierwsze aktorskie kroki małej Julii, która dziś ma już 25 lat, przed laty śledziła cała Polska - dziewczyna wcielała się bowiem w "Klanie" w córkę Grażyny Lubicz, granej przez własną mamę.
Teraz swoich sił w przemyśle postanowiła spróbować również najmłodsza z całego rodzeństwa Marcelina. W przeciwieństwie do większości najbliższych 23-latka stanęła po drugiej stronie kamery. W sieci właśnie znalazło się nagranie zza kulis filmu "Ślicznotky", który dziewczyna realizuje razem z Michałem Rybaczewskim. Jak wynika z ich profili instagramowych, na których dzielą się efektami swoich projektów, siły łączą już nie pierwszy raz.
Na razie nie wiadomo, o czym będzie traktować opowiadana przez nich historia. Z udostępnionych w sieci fragmentów można wywnioskować, że w centrum wydarzeń będzie grupa dziewcząt, które mierzą się z tematyką relacji damsko-męskich. Co ciekawe, w obsadzie produkcji znalazła się córka pewnej znanej aktorki...
A mowa o Zofii Świątkiewicz, owocu małżeństwa Joanny Kurowskiej ze zmarłym w 2014 roku dziennikarzem sportowym Grzegorzem Świątkiewiczem. Rówieśniczka Królikowskiej zdecydowała się pójść w ślady znanej mamy i w 2021 roku rozpoczęła studia w łódzkiej Filmówce.
Zanim się to stało, zadebiutowała w cenionym filmie "Ostatni komers" Dawida Nickela. Ostatnio można ją było regularnie oglądać w serialu Polsat Box Go "Rodzina na Maxa". Niespełna dwa lata temu dziewczyna wraz z ukochanym wystąpiła natomiast w teledysku Brodki do piosenki "Monika". Swoich sił próbowała już nawet na deskach teatralnych. Widać, że Zosia ma konkretnie sprecyzowany pomysł na przyszłość.
"Moje marzenie to (...) robić fajną karierę aktorską. Nie muszę być nawet sławna, chcę tylko mieć pracę w tym zawodzie" - mówiła w wywiadzie dla "Vivy!".
Zobacz też:
Małgorzata Ostrowska-Królikowska celebruje chwile z wnukiem. To tam wybrali się na wspólną wyprawę
Bursztynowicz odchodzi z "Klanu". Głos zabrała zaniepokojona Joanna Kurowska
Joanna Kurowska znów pomstuje nad branżą aktorską. Wyjawiła, jak jest traktowana