Najpierw wspólny wyjazd, a teraz takie wieści ws. Zborowskiej i Wrony. Aktorka zrobiła to za jego plecami
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona prezentują się w mediach społecznościowych jako zgrana i kochająca się para. Nawet pomimo spędzonych razem lat widać, że gwiazdy wciąż świetnie się ze sobą dogadują i swobodnie czują w swoim towarzystwie. Chętnie robią sobie też miłe niespodzianki. Teraz to właśnie aktorka zaskoczyła siatkarza.
We wtorek, 11 marca na InstaStories córki Wiktora Zborowskiego i Marii Winiarskiej znalazła się zabawna ankieta. Aktorka poprosiła w niej obserwatorów, aby wytypowali, kogo będzie dzisiaj grać. Wśród propozycji znalazła się zarówno żona, jak i kochanka...
Finał tej zabawy był jednak inny, niż można było się spodziewać. Odpowiedź przyszła kilka godzin później.
"To wszystko było ściema, żeby stary się nie zorientował" - napisała tajemniczo Zosia.
Na nagraniu 37-latka wyznała, śmiejąc się z dokazywania jej starszej córki, trzyletniej Nadziei, że była to część planu.
"Zrobiłyśmy z Nadzią niespodziankę Tatinlandowi i przyjechałyśmy do Turcji na Ligę Mistrzów" - ogłosiła Zofia Zborowska, po czym pokazała siedzącego obok niej Andrzeja Wronę. Już dzisiaj zawodnik warszawskiej drużyny zmierzy się z rywalem w Ankarze.
Na następnym kafelku gwiazda udostępniła urocze nagranie, na którym widać, jak dziewczynka biegnie do dopiero co przybyłego do hotelu taty, aby go uściskać i wręczyć mu rysunek. Siatkarz wziął ją na ręce, po czym zaskoczony zapytał tylko: "Co wy tu robicie?".
Kolejne krótkie wideo zostało nagrane w pokoju hotelowym, gdzie szczęśliwa rodzina wspólnie wypoczywała. Zza kadru dało się słyszeć przekomarzanie taty z córką i jej zabawne powtarzanie po mamie zwrotu "Andrzej, przestań".
Co za sielanka!
Jeszcze niedawno małżonkowie zdecydowali się na wyjazd bez pociech. Na kierunek podróży wybrali Barcelonę, gdzie oczywiście musieli wybrać się na mecz lokalnego klubu.
W uchodzącej za jedną z najlepszych obecnie drużyn na świecie grają oczywiście nasi dwaj rodacy: Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny. Po relacji ze spotkania (parze towarzyszyła Anna Lewandowska, która uchwyciła ją nawet w nietypowym kadrze) wszyscy mieli nawet okazję się zobaczyć i zrobić sobie wspólnie zdjęcie.
Następnego dnia Zborowska odwiedziła też Edan Studios - centrum fitnessu i tańca, które niedawno otworzyła "Lewa". Aktorka nie mogła nadążyć za tempem narzuconym przez znaną instruktorkę - na bieżni truchtała więc w swoim rytmie.
Zobacz też:
Wyszło na jaw w sprawie Zborowskiej i Wrony. Ludzie nie mieli o niczym pojęcia
Koroniewska, Lewandowska, Zborowska i Hyży. Takie mają relacje z teściowymi
Smutne wieści z domu Zborowskiej i Wrony. Wciąż przeżywają żałobę