Natalia Kukulska wyjawiła ws. filmu o Annie Jantar. Nie ma złudzeń
Natalia Kukulska, córka legendarnej polskiej artystki Anny Jantar, ujawniła, że powstanie film opowiadający historię życia jej matki. Kukulska chce, aby produkcja pokazała historię bez lukrowania. Piosenkarka ma już w głowie konkretne pomysły.
Anna Jantar to niekwestionowana ikona polskiej piosenki. Przedwcześnie zmarła piosenkarka na stałe wpisała się do kanonu rodzimej muzyki rozrywkowej, a muzyczną schedę przejęła po niej Natalia Kukulska. Raz po raz do mediów przedostają się informacje o rzekomych planach ws. filmu o Jantar. Córka piosenkarki ujawniła w rozmowie z portalem Wirtualna Polska, jak jest prawda.
Natalia Kukulska nie ma wątpliwości, że film opowiadający historię Anny Jantar powstanie. Z wypowiedzi artystki wynika, że sama dopilnuje tego, aby produkcja była najlepszej jakości i opowiadała prawdziwą historię.
"Myślę, że taki film powstanie (...) Nadal zależy mi na tym, żeby to była prawdziwa historia mojej mamy, a nie konfabulacja. Uważam, że jeżeli robi się film o artyście, to dlatego, że jego historia jest ciekawa, a nie po to, żeby stwarzać fikcyjne postaci i tworzyć opartą na jakiejś kanwie historię. Myślę, że za mojego życia taki film powstanie raz... a może w ogóle powstanie tylko raz" - przyznała wokalistka.
Kukulska napomknęła, że nie wyklucza formy musicalowej. "Powiem więcej, temat musicalu to jest też coś, co gdzieś tam świeci w tle (odnośnie tego filmu - red.). Na razie tylko tyle powiem" - skwitowała.
Kukulska podkreśliła, że to ona dysponuje prawami do wizerunku zmarłej matki, więc aby powstał film, musi się najpierw zgodzić. Artystka ma świadomość tego, że to film wykreuje wizerunek Anny Jantar dla współczesnego widza. Z tego powodu nie interesuje jej lukrowanie historii.
"Tutaj jestem osobą decydującą i dającą zgodę na taki film i wiem, że to jak pokażemy moją mamę i jak opowiemy jej historię, to młode, nowe pokolenie będzie miało taki jej obraz, a nie inny. To będzie dla nich na zasadzie: 'No przecież tak jest w filmie, przecież tak zostało to powiedziane'. Zależy mi więc, żeby był to film bez lukrowania. W ogóle nie boję się niczego, co się wydarzyło (...) Zależy mi na prawdzie i jakości. To ma być dobry scenariusz, mają być dobre dialogi, dobre pomysły i cała ta otoczka tych lat 70., którą można ciekawie pokazać" - mówi Kukulska.
Zobacz też:
Doda dopiero co pogodziła się z Edytą Górniak, a tu takie wieści. Szok
Justyna Steczkowska komentuje pojednanie Edyty z Dodą. Będzie dalszy ciąg? [POMPONIK EXCLUSIVE]
Najpierw doniesienia o Pachucie, a teraz takie wieści. Nagle Doda oficjalnie ogłosiła