Niecodzienna wpadka na antenie "Dzień Dobry TVN". Takiej sytuacji z udziałem Wellman nie spodziewał się nikt
Nie od dziś wiadomo, że programy na żywo rządzą się swoimi prawami. Podczas niedzielnego wydania "Dzień Dobry TVN" doszło do nieoczekiwanych scen, które odbiły się szerokim echem w mediach. Wszystko za sprawą muzycznego wystąpienia Doroty Wellman.
Dorota Wellman to jedna z twarzy telewizji TVN. Od 2007 roku zasiada na kanapie "Dzień Dobry TVN", rozmawiając z gośćmi na bieżące tematy. Dziennikarka nie ukrywa, że praca przed kamerą umożliwia jej spełnianie pasji i ciągły nieprzerwany rozwój.
"Kocham telewizję, bo dała mi ogromne możliwości spotkań, miejsc, ludzi, emocji, które uwielbiam w telewizji. Natomiast ja cały czas, mimo wieku, nie należę do tych osób, które mówią, żeby hamować, tylko żeby cały czas iść do przodu (w rozwoju telewizji - przyp. red.) - mówiła w podcaście "trójkąt".
Prezenterka podkreśliła także, że niesamowicie ważne jest dla niej śledzenie trendów w telewizji na całym świecie. Zdaje sobie sprawę, że media muszą nieustannie ewoluować, a jej doświadczenie pozwala dostrzegać to, co może być inspiracją do zmiany.
"Oglądam na przykład telewizję w różnych stacjach zagranicznych, bo chce zobaczyć, jak jest robiona. Interesuje mnie, w którą stronę idą, w którą stronę my powinniśmy iść. Wiem, co mi się podoba w różnych stacjach, co modelując, przeniosłabym do naszej (komercyjnej - przyp. red.), czy do telewizji publicznej"- dodała w rozmowie.
Niedzielne wydanie "Dzień dobry TVN" obfitowało w dawkę świątecznego humoru. Prowadzący tworzyli domki z pierników, a także opowiadali o swoich planach na nadchodzące święta. Nie obyło się także bez wspólnego śpiewania piosenki "Niech zabrzmi kolęda!" z gościnnym udziałem Sound'n'Grace.
W momencie wykonywania kolędy doszło do zabawnej sytuacji, która szybko zdobyła popularność w mediach. Wszystko za sprawą solowej partii Doroty Wellman, która zaczęła śpiewać w nieodpowiednim momencie. Zdezorientowana sytuacją w studiu, przegapiła moment, w którym powinna zbliżyć się do mikrofonu. Choć szybko starała się uratować sytuację, publiczność i tak zorientowała się, że na antenie pojawił się playback. Rozśmieszona celebrytka, nie przejęła się wpadką i natychmiast kontynuowała wykonywanie piosenki. Jej spontaniczna reakcja rozbawiła zarówno zespół, jak i widzów, którzy docenili telewizyjny dystans.
Zobacz też:
Dorota Wellman długo milczała na temat męża. Jej wyznanie zaskoczyło wielu
Co za sytuacja na planie "DDTVN". Nieoczekiwanie wyjawił prawdę o mężu Doroty Wellman
Dorota Wellman zaplanowała swój pogrzeb. "Jestem przygotowana na różne sytuacje"