Niesłychane doniesienia. Syn Rozenek niespodziewanie wtargnął na scenę
Małgorzata Rozenek-Majdan wraz z rodziną spędza obecnie błogo czas na Lazurowym Wybrzeżu. Jak się okazuje, nie jest to wycieczka organizowana przez biuro podróży, jakich mają za sobą już wiele, a coś bardziej wyjątkowego. Rozenek poleciała do Francji na urodziny tajemniczego Pawła, który sam wynajął dla przybyłych z Polski samolot. Jedną z atrakcji imprezy był koncert Nicole Scherzinger, podczas którego doszło do niespodziewanych scen z udziałem średniego syna gwiazdy TVN.
Podróże zagraniczne to stały element stylu życia Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana. Para dość często wyjeżdża i zwiedzili już spory zakątek świata. Bywa, że robią sobie wypady tylko we dwoje, choć najczęściej podróżują z całą rodziną.
Obecnie para przebywa na Lazurowym Wybrzeżu, dokąd udali się prywatnym samolotem. Nie byli jednak sami. Ten sam kierunek obrali m.in. Magdalena Pieczonka oraz Krzysztof Piątek z żoną. Jak się okazało, celem podróży były urodziny niejakiego Pawła, z którym się przyjaźnią.
Mężczyzna musi należeć do grona majętnych osób, gdyż zorganizował swoją imprezę w Palais Bulles Villa Pierre Cardin, za wynajem której trzeba zapłacić około 30 tys. euro za dzień. Dodatkowo, podczas imprezy atrakcją był koncert Nicole Scherzinger, co również musiało swoje kosztować.
I właśnie podczas tego koncertu zdarzyło się coś, co Małgorzata Rozenek-Majdan zapamięta na długo.
Kiedy Nicole Scherzinger śpiewała sobie w najlepsze podczas prywatnego koncertu, nagle zdarzyło się coś nieoczekiwanego. Średni syn Małgorzaty Rozenek, Tadeusz, postanowił wbiec na scenę i to dało mu możliwość zaśpiewania z zagraniczną gwiazdą.
Dumna mama nagrała ten występ i nie kryła radości z takiego obrotu sprawy. "I wtedy na scenę wszedł Tadeusz i zaśpiewał z Nicole Scherzinger" - napisała na Instagramie.
Trzeba przyznać, że taką przygodę cała z pewnością zapamięta na długo.
Zobacz też:
Rozenek-Majdan ma dość. Nagle nie wytrzymała i zabrała głos. To skutki ostatniej afery
Już się prawie nie widują z Radkiem. Rozenek nie gryzła się w język