Przed nami jedna z największych premier jesieni - 15. edycja programu "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami". W kultowym formacie Polsatu, znane osobistości medialne - aktorzy, wokaliści, dziennikarze, influencerzy, sportowcy, celebryci uczą się tańca pod okiem profesjonalnych tancerzy. Ich popisy ocenia czteroosobowe jury, z którego każdy członek może przyznać od 1 do 10 punktów.
Olga Bończyk opowiada o emocjonalnych chwilach na treningach "Tańca z gwiazdami". To naprawdę miało miejsce
Jedną z uczestniczek nadchodzącej edycji jest aktorka Olga Bończyk, która zatańczy w parze z debiutującym Marcinem Zaprawą. W jednej z ostatnich rozmów z Pomponikiem, aktorka wyjawiła, że podczas treningów do "TzG" doszło do wielu sytuacji, w których pojawiły się łzy. Spowodowane były chwilami niemocy i zwątpienia.
"Każdy dzień przynosi nowe wyzwania na treningach. Czasem jest tak, że coś przychodzi łatwiej, a czasem są elementy, których nie jestem w stanie ogarnąć. Wtedy przychodzi chwila zwątpienia i zastanowienia czy dobrym pomysłem był udział w programie. Pojawiają się wątpliwości odnośnie swoich możliwości" - wyznała.
Bończyk ujawnia, co sprawiło jej największą trudność na parkiecie "TzG"
Celebrytka wypowiedziała się także na temat bezpośrednich wyzwań na treningach. Okazało się, że podczas prób do zumby, miała niesamowity problem z liczeniem. Wynikało to z innego sposobu kalkulacji wykonywanego przez zawód artysty muzycznego.
"W rumbie jest liczenie na dwa. Dla mnie jako muzyka, właśnie to sprawiało największą trudność. U nas sposób liczenia jest zupełnie inny. To wyzwanie, by odpowiednio skorelować mózg. Doprowadzało mnie to do łez, bo nie mogłam zrozumieć, że ja jako muzyk nie potrafię złapać formy liczenia" - dodała.
Zobacz też:
Olga Bończyk ma niezwykłą pamiątkę po Zbigniewie Wodeckim. Pilnie jej strzeże
Po latach ujawniła, co ją łączyło z Wodeckim. To nie były plotki
Wychowywała się w nietypowym domu. Jej brat także zrobił karierę muzyczną








