Reklama
Reklama

Wychowywała się w nietypowym domu. Jej brat także zrobił karierę muzyczną

Olga Bończyk od lat spełnia się jako aktorka, a także wokalistka. Obie te dziedziny są jej bliskie, choć szersza publiczność bardziej kojarzy ją z aktorstwa. Jej muzyka jednak także ma swoich wiernych odbiorców. Nie wszyscy wiedzą, że nie tylko ona jest w rodzinie artystką, ale także jej brat. Rodzeństwo wychowywało się w nietypowym domu.

Olga Bończyk sprawdzi się na parkiecie "Tańca z gwiazdami"

Olga Bończyk jest absolwentką Akademii Muzycznej, ale to nie od muzyki, a od aktorstwa zaczęła się jej kariera, która trwa już od prawie ćwierćwiecza.

Dużą popularność przyniósł się jej serial "Na dobre i na złe", z czasem doszły kolejne znane produkcje jak "Prawo Agaty" czy "Barwy szczęścia", a od trzech lat "Pierwsza miłość".

Reklama

Niebawem z kolei zobaczymy artystkę w programie "Taniec z gwiazdami", w którym zatańczy z Marcinem Zaprawą. Start programu już 15 września o 19:55 na antenie Polsatu.

Gwiazda nieczęsto opowiada o swoim życiu prywatnym. Ostatnio jednak zrobiła wyjątek i uzewnętrzniła się na temat swojego dzieciństwa oraz rodziny. Nie wszyscy dotąd wiedzieli, że wychowywała się w nietypowym domu, a jej brat to także ceniony muzyk.

Brat Olgi Bończyk także zrobił karierę

Olga Bończyk wydała 4 albumy, ma na koncie także płytę z kolędami. Artystka koncertuje z autorskimi recitalami, a bilety na jej koncerty świetnie się sprzedają, pomimo iż nie tworzy popularnych przebojów granych w stacjach radiowych.

Okazuje się, że już od dziecka była zdeterminowana, by właśnie z muzyką wiązać swoją przyszłość. W rozmowie z "Vivą" zdradziła, że kiedy rodzice zdecydowali, by nie posyłać jej do szkoły muzycznej, zrobiła wszystko, by zmienili zdanie i pozwolili jej spełniać marzenia i udało jej się przeforsować pomysł nauki w placówce muzycznej.

"Naprawdę wierzyłam, że w przyszłości stanę na wielkiej estradowej scenie" - wyznała.

Jej starszy o cztery lata brat także od małego kształcił się w tym kierunku i, jak się okazuje, także zrobił karierę.

"Mój brat (był - przyp. red.) w klasie skrzypiec. Bez problemu dostał się potem do Akademii Muzycznej w Poznaniu, gdzie zauważyła go Agnieszka Duczmal i wzięła do Orkiestry Polskiego Radia Amadeus, w której gra do dzisiaj jako koncertmistrz. Natomiast ja, choć nie zostałam pianistką, dziś spełniam swoje największe marzenia o prawdziwej scenie. Bez gruntownego wykształcenia muzycznego nie byłabym jednak świadomą wokalistką i muzykiem. Rodzice włożyli w nasze wykształcenie tak dużo wysiłku, że nie potrafiłabym spojrzeć sobie w oczy, gdybym zmarnowała ich trud" - wyznała w rozmowie z "Vivą".

Nie wszyscy wiedzą, że Olga Bończyk i jej brat wychowywali się w nietypowym domu. Nietypowym, gdyż ich rodzice byli głuchoniemi, przez co siłą oboje rzeczy pełnili też rolę tłumaczy.

"Razem z Mirkiem, moim starszym bratem, byliśmy dla rodziców tłumaczami. Codziennie musieliśmy na zmianę tłumaczyć w języku migowym Dziennik Telewizyjny, bo chcieli wiedzieć, co się dzieje w Polsce. Po Dzienniku był film, więc siadaliśmy na krzesełku i tłumaczyliśmy im filmy" - wyjaśniła w tym samym wywiadzie.

Zobacz też:

Olga Bończyk nie zdecydowała się na macierzyństwo. Szczerze wyznała, czy żałuje

Olga Bończyk zdobyła się na trudne wyznanie. "Kilka osób odchodziło na moich rękach"

Olga Bończyk wciąż ma żal do bliskich Wodeckiego. Tak ją potraktowali

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Olga Bończyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy