Pakosińska wyznała to otwarcie ws. małżeństwa. Przyznała się do wszystkiego, a tylko nieliczni wiedzieli
Katarzyna Pakosińska od pewnego czasu jest jedną z gwiazda "Pytania na śniadanie". O gwieździe kabaretu zrobiło się niedawno głośno z jeszcze jednego powodu - plotek na temat kryzysu w jej małżeństwie. Doniesienia tabloidów brzmiały naprawdę niepokojąco, a sami zainteresowani nie komentowali tych rewelacji, podsycając tylko plotki. Teraz celebrytka zaskoczyła nowym wpisem na Instagramie, który zdaje się wszystko wyjaśniać. Bardziej wprost się nie da.
Katarzyna Pakosińska w show-biznesie funkcjonuje od wielu lat. Gwiazda kabaretu jakiś czas temu została także prowadzącą "Pytania na śniadanie", gdzie trafiła po zwolnieniu całej dotychczasowej ekipy.
Nic więc dziwnego, że o satyryczce znów zrobiło się głośno. Choć jeden z powodów nieco smucił, bowiem tabloidy zaczęły donosić, że celebrytce w życiu prywatnym wcale nie jest przesadnie do śmiechu. Pojawiły się bowiem plotki, że jej małżeństwo z "gruzińskim księciem" przechodzi poważny kryzys.
"Ostatnio między Kasią a Iraklim doszło do awantury, po której ona kazała mu opuścić dom. Irakli wziął najpotrzebniejsze rzeczy i zapytał znajomych, czy może u nich przenocować" - donosił shownews.pl.
Brak komentarza ze strony Katarzyny i jej męża tylko podsycał te plotki. Znajomi pary za to dzielili się kolejnym "plotkarskimi kąskami". W rozmowie z tym samym portalem przyjaciółka Pakosińskiej potwierdziła, że nie działo się u Kasi najlepiej, a kryzys zrobił się naprawdę poważny, bowiem faktycznie miało dojść do rozłąki, która trwała kilka tygodni! W końcu jednak pojawiło się światełko w tunelu.
"Kilkutygodniowa rozłąka sprawiła, że emocje nieco opadły. Do Kasi dotarło, że postąpiła zbyt impulsywnie. Z czasem emocje opadły i zaczęła inaczej patrzeć na całą sytuację. Dawno nie spędzili tyle czasu osobno i zaczęli za sobą tęsknić. Od tamtej awantury jeszcze się nie widzieli, ale znów piszą do siebie, są w stałym kontakcie. Irakli wkrótce wraca do Polski i może uda im się wszystko poukładać" - przekazała osoba z ich otoczenia.
Teraz wszelkie plotki postanowiła uciąć sama Pakosińska. Ta na swoim Instagramie otwarcie wyznała w sprawie małżeństwa i przyznała się wszystkim, jak to teraz jest między nimi. I wygląda na to, że po kryzysie nie ma śladu!
Prowadząca "Pnś" zamieściła bowiem wspólne zdjęcie z mężem, na którym się do siebie przytulają. Więcej zdradza opis pod fotką:
"Pewne starosłowiańskie przysłowie mówi, że to kobieta wybiera mężczyznę, który ją wybierze... coś w tym jest" - wyznała Kasia, oznaczając profil męża i dodając emotikonę serca.
Zobacz też:
Pakosińska ma problem. Organizator chce iść do sądu, ale kto tu zmyśla?
Sekret Katarzyny Pakosińskiej wyszedł na jaw. Nie do wiary, do czego posuwa się w programie
Mąż Pakosińskiej wrócił do domu, ale łatwo nie będzie. Kasia musiała obiecać jedno
