Iwona Pavlović już nie gryzła się w język. Wprost wskazała najlepsze występy w historii "Tańca z Gwiazdami" [POMPONIK EXCLUSIVE]
Iwona Pavlović, znana z bezkompromisowych ocen, tym razem zaskoczyła widzów sentymentalnymi wspomnieniami. W rozmowie z Pomponikiem, wskazała występy, które na zawsze zapisały się w jej pamięci. Jurorka nie kryła zachwytu, oceniając je jako najlepsze spośród wszystkich edycji "Tańca z Gwiazdami".
Nie od dziś wiadomo, że Iwona Pavlović to prawdziwa legenda "Tańca z Gwiazdami". Jako jurorka, od pierwszej edycji, ocenia poczynania taneczne uczestników show. Przez lata miała okazję przypatrywać się setkom tańców, które niejednokrotnie wywołały u niej lawinę skrajnych emocji - od zachwytu po głębokie rozczarowanie. Jednym z tanecznych zmagań, które zdecydowanie nie przypadły jej do gustu, była salsa Justyny Żyły (9. edycja "TzG"). Ekspertka bez ogródek nazwała ją "najgorszym występem wśród wszystkich edycji programu".
"Może taki, który najbardziej zapamiętałam? To jednak będzie Justyna Żyła z tym chyba jakimś łabątkiem, flamingiem, nie wiem co ona tam miała. Ale ja go mam w oczach cały czas. Pamiętam, jak partner tak ją przestawiał. Justyna nas udusi" - wyznała w podcaście "Gwiazdy z tańcami".
Jurorka podkreśliła jednak, że jej słowa, choć ostre, nie miały na celu zranienia uczestniczki. Sama docenia, że celebrytka postanowiła sprawdzić swoje umiejętności na parkiecie.
"Moje słowa mogą ranić. Ale Justynko - to nie jest ze złością. Każdy z nas ma różne cechy i może być świetnym w innej dziedzinie" - dodała.
W jednym z ostatnich wywiadów z Pomponikiem, Pavlović postanowiła odwrócić narrację i wypowiedzieć się na temat najlepszych występów, które miały miejsce spośród wszystkich edycji "Tańca z Gwiazdami". Na pierwszym miejscu wymieniła Anitę Sokołowską, zwyciężczynię 14. edycji "TzG", która w parze z Jackiem Jeschke zdobyła Kryształową Kulę. 62-latka doceniła nie tylko jej umiejętności taneczne, ale również jej emocjonalne zaangażowanie i charyzmę.
"Najpiękniejsze momenty dostarczyła nam niedawna zwyciężczyni Anita Sokołowska" - podkreśliła.
Jurorka bez wahania wymieniła także kilka kolejnych nazwisk, które zapisały się złotymi zgłoskami w historii programu.
"To był też na pewno Maciej Zakościelny. (...) Ale pamiętam też dawne edycje i Beatę Tadlę, która pięknie wystąpiła. I Kasię Dziurską. Więc trochę tych cudownych występów się pojawiało" - podsumowała.
Choć Iwona bez skrępowania wypowiada się o najlepszych i najgorszych uczestnikach show, gwiazdy z należytym szacunkiem odnoszą się do jej opinii. Rozumieją, że jej oceny są merytoryczne i nie mają na celu urażenia ich prywatnych uczuć. W niedawnym wywiadzie z Pomponikiem, "Czarna Mamba" wyznała, że jeszcze nigdy nie spotkała się z krytycznymi słowami ze strony uczestników. Wnosząc ogromną wiedzę i doświadczenie taneczne, pozostaje jedną z najbardziej cenionych osobistości w programie Polsatu.
"Nie spotkała mnie nigdy taka przykrość ze strony gwiazd. Myślę, że zdają sobie sprawę z mojej roli, zdają też sobie sprawę z tego, co robią" - wyznała.
Mimo kontrowersji, które czasem wywołują jej surowe oceny, Iwona Pavlović stara się zawsze wczuć w emocje uczestników. Jej misją jest przede wszystkim udoskonalanie ich umiejętności tanecznych.
"Ale nikt rzeczywiście do mnie nie podchodzi (z uwagami - red.) i myślę też, że wynika to z szacunku do mnie i z tego, że jestem profesjonalistką" - podsumowała.
Zobacz też:
Iwona Pavlović dawno nie była tak surowa. Musiała wytłumaczyć się ze wszystkiego
Pavlović wyznała prawdę o polskiej edycji "TzG". Tego nie ma zagranicą
Marzenie Rogalskiej oberwało się od Iwony Pavlović. Nie zostawiła na niej suchej nitki