Piaseczny dopiero teraz o nim powiedział. To była trudna relacja
Andrzej Piaseczny, w czasie studiów, pożegnał swojego ukochanego tatę. Mimo że na początku nie mieli ze sobą bliskich relacji, z czasem ich kontakt wyraźnie się poprawił. W najnowszym wywiadzie, wokalista wypowiedział się o zmarłym ojcu i wyjawił, jak ważną życiową rzecz mu zawdzięcza.
Andrzej Piaseczny znany również jako Piasek, to polski wokalista i autor tekstów który zyskał popularność w latach 90. jako wokalista zespołu Mafia. Od 1998 roku prowadzi udaną karierę solową, podczas której wydał już dziesięć albumów studyjnych. W latach 1997-2010 grał Kacpra "Górniaka" Złotopolskiego w serialu Telewizji Polskiej "Złotopolscy". Był także jurorem w kilku edycjach programów "The Voice of Poland". Obecnie artysta jest muzycznym trenerem kolejnej edycji show "The Voice Senior".
Wokalista niechętnie otwiera się na temat swojego życia prywatnego. Co wiadomo o jego nieżyjącym już ojcu? Piosenkarz przyznał, że przez wiele lat nie miał bliskich relacji z tatą. Dopiero gdy mężczyzna zachorował, doszło między nimi do szczerej rozmowy.
"Tak czasami bywa w życiu. Byłem niedojrzały. Dopiero gdy ojciec odchodził, a umierał na raka, zaczęliśmy poważnie rozmawiać, także o śmierci" - wyjawił w wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia".
Artysta podkreślił, że do prawdziwego pogodzenia doszło na chwilę przed odejściem taty. Mimo że poprzednie lata obfitowały w chłodne relacje, ostatecznie ojciec nie krył wzruszenia nad rozwijającym się życiem i karierą syna.
"Przed śmiercią doszło do prawdziwego pojednania. Był ze mnie dumny. Wszystko, co nas spotyka, włącznie z bolesnymi sprawami, czemuś służy. Pamiętam, że jako dziecko czułem miłość ojca, on był i było fajnie. Jak jesteś dzieciakiem, to jesteś głupi i to jest wpisane. Nie mówię o mądrości książkowo-naukowej, a życiowej, którą trzeba zdobyć. Nigdy nie miałem szansy w dorosłym życiu poczuć miłości ojca" - opowiadał w programie "To tylko kilka dni".
Podczas najnowszych przesłuchań w ciemno do "The Voice Senior", gwiazdor ponownie wyjawił kilka szczegółów z życia osobistego. Okazało się, że marzeniem jego mamy jest występ w show TVP2. Co więcej, muzyczne korzenie piosenkarza wywodzą się właśnie z domu Piasecznych - ojciec wokalisty miał dobry słuch i grał na skrzypcach.
"Mama może by nawet chciała wystąpić w "The Voice Senior", ale ona okropnie śpiewa i nikt by się nie odwrócił, jeśliby zaśpiewała. A gdyby się odwrócił, to chyba żeby zrobić sobie bekę i porozmawiać ze starszą panią, co ją skłoniło do tego dowcipu. Ale ogląda "The Voice" i cieszę się, że będzie oglądała także i mnie. Natomiast mój tata grał pięknie na skrzypcach. Pamiętam też, że nieźle śpiewał. Jeśli z nich dwojga mam dobry głos, to właśnie po tacie" - dodał w rozmowie z "Faktem".
Zobacz też:
Andrzej Piaseczny nie mógł powstrzymać emocji. To zrobiła dla niego siostra
Andrzej Piaseczny szczerze o pracy z Robertem Janowskim. Nie obejdzie się bez zaczepek
Andrzej Piaseczny cały we łzach przemówił do fanów. Musiał pilnie zareagować