Plotkowano o ich ślubie, ale się rozstali. Kalska i Roznerski znowu pokazali się razem
Adriana Kalska i Mikołaj Roznerski tworzyli jedną z najpiękniejszych par w rodzimym show-biznesie. Choć powszechnie mówiło się o ich rychłym ślubie, niespodziewanie aktorzy postanowili się rozstać. Teraz jednak fanom duetu serca znowu zabiją mocniej. Gwiazdy bowiem znowu pokazały się razem. Czy to oznacza wielki powrót?
Ich miłość wybuchła w 2018 r. na planie serialu, w którym jako Iza i Marcin tworzyli parę. "Znamy się już od dłuższego czasu, zanim jeszcze spotkaliśmy się w 'M jak miłość'. Nasza historia tak się rozwijała, rozwijała, aż po prostu rozwinęła się do tego momentu, w którym jesteśmy teraz" - mówił Mikołaj Roznerski w rozmowie z "Fleszem".
Wydawało się, że wszystkie zmierza ku dobremu. Unikający zainteresowania mediów zakochani z jednej strony chronili swoją prywatność, a z drugiej czasami sami podsycali plotki na swój temat. Kiedy opublikowali zdjęcie ślubne, w sieci zawrzało. Szybko okazało się, że to tylko ich bohaterowie powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Do wesela Roznerskiego i Kalskiej natomiast nigdy nie doszło.
A były takie plany. Syn aktora ze związku z Martą Juras ponoć wymógł na ojcu obietnicę, że ożeni się z piękną Adrianą. Pół roku później w Wenecji kobieta przyjęła zaręczyny kolegi z planu. Na pierwszą rocznicę tego ważnego dnia zaplanowano ślub, który miał odbyć się we Włoszech. Wkrótce imprezę przeniesiono na kolejny rok, tłumacząc to potrzebą większej ilości czasu i chęcią przygotowania prawdziwie bajkowego wydarzenia. Życie potoczyło się jednak inaczej.
Celebryci rozstali się w grudniu 2021 r., o czym Adriana Kalska poinformowała dopiero w następnym miesiącu. Żadne z nich nie chciało wyjawić, co było przyczyną rozejścia się. Szybko zaczęto więc snuć domysły.
"Show" przekonywał, że poszło o podejście do rodziny: Roznerski chciał mieć ponoć z partnerką dziecko, ona z kolei nie poczuwała się jeszcze do roli matki. "Na żywo" z kolei sugerowało, że przeszkodą nie do przeskoczenia była zazdrość aktorki o ukochanego, wokół którego wciąż kręciło się sporo atrakcyjnych koleżanek.
Z przyczyn oczywistych należało też w jakiś sposób rozwiązać wątek Chodakowskich w "M jak miłość". Twórcy zdecydowali więc, że to Iza odejdzie od męża i odnajdzie szczęście u boku Radka granego przez Philippe'a Tłokińskiego. Po zamkniętym rozdziale Roznerskiego z kolei szybko zaczęto łączyć z nową ekranową miłością, Michaliną Sosną. Widać było, że znajomi świetnie się dogadują także poza planem, przez co wielokrotnie musieli dementować plotki dotyczące charakteru ich więzi.
Zaraz to samo będą pewnie musieli zrobić ekspartnerzy. Niespodziewanie bowiem Kalska i Roznerski opublikowali w sieci wspólne zdjęcie. Ona prezentuje się na nim niezwykle efektownie w czerwonej sukience, a on wygląda bardzo szykownie w ciemnym garniturze i dopasowanych do kreacji towarzyszki butach. Niestety, wszystko to jedynie na potrzeby spektaklu "Kłamstwo" w reżyserii Wojciecha Malajkata na podstawie sztuki Floriana Zellera.
Oprócz wspomnianych gwiazd w obsadzie przedstawienia Teatru Imka znajdują się jeszcze Katarzyna Skrzynecka, Piotr Szwedes czy Sambor Czarnota, wszyscy w wymiennych rolach. Pomimo więc, iż istniała możliwość, aby nie spotkali się na scenie, byli zakochani najwyraźniej nie mieli nic przeciwko temu. Wygląda na to, że pomimo wspólnej przeszłości Kalska i Roznerski potrafią zachować się profesjonalnie i razem zagrać, co sugeruje, że ich relacje układają się co najmniej poprawnie.
Zobacz też:
Najpierw rozstanie w realu, potem na ekranie. Co się stanie z gwiazdą "M jak miłość"?