Projektant o stylizacji Brodzik: "wyrwała wszystko ze sklepu z odzieżą na wagę"
Joannie Brodzik nie przeszkadza jednak być postrzeganą jako osoba, która nieustannie przyciąga uwagę. Tym razem aktorka pojawiła się na premierze w warszawskim Teatrze Capitol, gdzie nie mogła uniknąć reflektorów mediów. Dziennikarze ShowNews.pl przyjrzeli się jej nietypowej stylizacji i zdecydowali zasięgnąć opinii eksperta od mody, Daniela Jacoba Daliego.
Ten nie pozostawił złudzeń, krytycznie oceniając wybór ubrań Joanny. Czy zgadzacie się z jego opinią? A może nie widzicie w jej ubiorze nic złego?
Daniel Jacob Dali nie pozostawił na aktorce suchej nitki. W poniedziałek aktorka pojawiła się w warszawskim Teatrze Capitol. Oprócz niej można było spotkać: Waldemara Obłoza z synem Igorem, Arkadiusza Jakubika z żoną, Katarzynę Skrzynecka z rodziną czy Annę Korcz. To właśnie stylizacja Joanny Brodzik była na językach wszystkich. Brodzik połączyła różne kolory jeansu. Shownews.pl postanowił poprosić o opinię słynnego projektanta, który współpracował między innymi z Paris Hilton, Naomi Campbell oraz Jodie Foster.
Projektant ostro skrytykował stylizację Joanny Brodzik. "Czyżby wyrwała wszystko ze sklepu z odzieżą na wagę?" - zapytał dla ShowNews.pl. "Patrząc na jej stylizację można śmiało stwierdzić, że wstąpiła do sklepu z odzieżą na wagę i włożyła do koszyka, co wpadło jej w ręce, a za całość nie zapłaciła więcej niż przysłowiowe 10 złotych. Dawno niemodny jeans, jeszcze w takim obszernym wydaniu, złota torebka do srebrnej biżuterii i czerwone paznokcie z obuwiem odsłaniającym stopy - to jak groch z kapustą. Nie ma nic pozytywnego w tej stylizacji, jeśli w ogóle można nazwać stylizacją to, w czym się pojawiła."
Warto, przypomnieć, że u Marzeny Rogalskiej aktorka wspomniała chwilę, kiedy przechodziła przez przejście dla pieszych. Uśmiechnęła się do innej pieszej. Z ust kobiety padł jednak szokujący komentarz.
"Od tego momentu jest możliwe, że pani na przejściu dla pieszych, kiedy zapali się zielone światło i ty ruszysz w jej kierunku z uśmiechem, Kasi dzielonym na uśmiech Magdy, dzielonym na uśmiech Małgosi, w zależności od tego, co pani zapamiętała, żeby zagospodarować potencjalną fankę. A pani, mijając mnie, obrzuciła mnie absolutnie oburzonym wzrokiem, fuknęła i powiedziała: "a co pani taka malutka?!" - opowiadała Brodzik.
Czytaj także:
Joanna Brodzik tym razem nie wytrzymała. Gdy padło pytanie o dzieci, emocje wzięły górę
Zadziwiające wieści o Joannie Brodzik. Może znów wystąpić w kultowej produkcji TVP
O Pawle Wilczaku i Joannie Brodzik plotkowano od lat. Nie ma już złudzeń