Reklama
Reklama

Radość w cieniu dramatu. Dopiero po latach Zalewski wyznał całą prawdę

W najnowszym podcaście "WojewódzkiKędzierski", muzyk Krzysztof Zalewski otworzył się na temat życia prywatnego. Okazało się, że wokalista w młodości przeżył wiele traumatycznych zdarzeń. W jednym okresie czasu pożegnał ukochaną mamę oraz rozstał się z narzeczoną. Co wydarzyło się jeszcze?

Krzysztof Zalewski zadebiutował w muzycznym show Polsatu

Krzysztof Zalewski to jeden z najpopularniejszych polskich piosenkarzy i kompozytorów. W 2002 roku wziął udział w drugiej edycji wokalnego show "Idol" Polsatu, którego został laureatem. W ramach nagrody wydał swój debiutancki krążek studyjny. Potem przez wiele lat pracował jako instrumentalista dla innych wykonawców. Od 2013 roku ponownie występuje solowo, wydając kolejne albumy: "Zelig" (2013), "Złoto" (2016), "Zalewski śpiewa Niemena (2018), "Zabawa" (2020) oraz album koncertowy MTV Unplugged (2021). 

Reklama

Artysta jest także aktywny w swoich mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się urywkami z życia prywatnego i zawodowego. W serwisie Instagram obserwuje go ponad 174 tys. użytkowników.

Zalewski stracił mamę w wieku 20 lat: "To nie było nagłe"

W ostatnim czasie gwiazdor był gościem podcastu "WojewódzkiKędzierski", gdzie wyjawił wiele osobistych szczegółów. Okazało się, że w czasie muzycznego debiutu w "Idolu" zmagał się z poważną chorobą mamy. Kobieta czekała na kolejną operację guza mózgu. 

"Miałem cięższe chwile. Jak widzieliśmy się w "Idolu" - nikomu o tym nie mówiłem - tylko Paweł Jóźwicki wiedział. Moja mama leżała w szpitalu - czekała na drugą operację guza mózgu, której już nie chcieli zrobić, bo on był nieoperacyjny, ale rodzina się uparła. Zacieszałem w telewizorze, po czym wsiadałem w pociąg czy samochód i jechałem do szpitala, do mamy" - wyjawił.

Muzyk przyznał, że po dwóch latach mama zmarła. Mimo mentalnych przygotowań, dla 20-letniego wówczas chłopaka, było to niewyobrażalne przeżycie

"Dwa lata po "Idolu" - te lata mama spędziła przykuta do łóżka, w połowie sparaliżowana w domu. Po dwóch latach mama zmarła. Dla 20-letniego chłopca, który wychował się tylko z mamą, to był silny cios. Z drugiej strony też miałem dwa lata, żeby się na to przygotować. Wiedziałem, że to nadejdzie. To nie było nagłe" - dodał.

Zalewski wyjawił, że długo nie mógł pogodzić się ze stratą mamy. Dopiero po kilkunastu latach, zaczął otwierać się na ten temat.

"Okazuje się, że dopiero po 19 latach zacząłem o tym mówić w miarę spokojnie. Napisałem na płytę piosenkę o mamie -  jakoś zacząłem tę żałobę przeżywać. Wtedy to zupełnie wyparłem" - podkreślił.

Krzysztof Zalewski w czasie śmierci mamy rozstał się z narzeczoną

Na koniec rozmowy, wokalista przyznał, że okres śmierci mamy przypadł na czas rozstania się z narzeczoną. Mimo młodego wieku i chwilowej większej sławy, wydarzenia bardzo wpłynęły na jego psychikę. 

"Wtedy też rozstałem się z narzeczoną. Miałem narzeczoną w wieku 20 lat. To też było bolesne. A z trzeciej strony zaznałem tej chwilowej sławy. Panie w mięsnym dostawały apopleksji, jak mnie widziały, bo przecież byłem w telewizji. Ale płytę nagrałem średnią, więc półtora roku później nikt o mnie nie pamiętał. To też było dosyć ciężkie"- wyjaśnił.

Zobacz też:

Krzysztof Zalewski grzmi na rządzących. Ostre słowa o Niemcach, Odrze i Tusku

Krzysztof Zalewski nie miał pojęcia, kim jest jego ojciec. Po latach okazało się, że to znany aktor

Krzysztof Zalewski przez 18 lat nie wiedział, że ma brata. Teraz wspólnie zabrali głos. "Czy tylko ja widzę..."

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Zalewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy