Krzysztof Zalewski nie miał pojęcia, kim jest jego ojciec. Po latach okazało się, że to znany aktor
Krzysztof Zalewski obecnie jest jednym z najbardziej cenionych polskich muzyków. W ostatnich latach dużą popularność przyniósł mu udział w "Męskim Graniu". Niewiele osób wie, że w prywatnym życiu muzyka nie było aż tak kolorowo. Zalewski wychowywał się bez ojca. Jego tożsamość poznał dopiero po latach. Jakież było zdziwienie piosenkarza, kiedy dowiedział się, że jego tata to znany aktor.
Swoją przygodę z muzyką Krzysztof Zalewski rozpoczął w drugiej edycji programu "Idol". Talent show nadawane lata temu na Polsacie było dla niego przepustką do zdobycia ogólnopolskiej rozpoznawalności oraz rozpoczęcia prawdziwej kariery muzycznej. Zalewski wydał swój debiutancki album studyjny. Potem przez wiele lat pracował jako instrumentalista dla innych wykonawców. Od 2013 ponownie występuje solowo. Na jego koncie znalazł się między innymi album "Zalewski śpiewa Niemena".
Prywatnie Krzysztof Zalewski od lat jest związany z menadżerką artystyczną Olgą Tuszewską. Para wychowuje syna Lwa.
Dzieciństwo Krzysztofa Zalewskiego nie było niestety proste. Muzyk wychowywał się bez ojca. Przez lata nie miał pojęcia, kim on jest. Dopiero w 1997 roku, kiedy matka artysty poważnie zachorowała, rodzina postanowiła odszukać biologicznego ojca Krzysztofa. Bliscy chcieli, aby zaopiekował się on dzieckiem w razie śmierci matki.
Poszukiwania doprowadziły rodzinę do Stanisława Brejdyganta - znanego aktora teatralnego oraz reżysera. Lata temu artysta występował na deskach warszawskich teatrów. Brał udział także w kilku filmach i słuchowiskach radiowych. Dużą popularność zyskał dubbingując tytułową postać w brytyjskim serialu "Ja, Klaudiusz". Aktualnie Stanisław Brejdygant jest członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich.
Aktor był czterokrotnie żonaty. Jak się okazało w przeszłości miał także romans z matką Krzysztofa Zalewskiego. Niestety nie miał pojęcia o narodzinach syna. Z pomocą przyszedł mu jednak Waldemar Starczyński.
"Zawiadomił mnie o istnieniu Krzysia, a właściwie o tym, że jego matka śmiertelnie zachorowała. To było w 1997 r. i od tamtej pory, jak żeśmy się już zakolegowali, tośmy to utrwalali" - mówił Brejdygant w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
W rozmowie z "Twoim Stylem" Krzysztof Zalewski przyznał, że nie ma żalu do ojca za lata nieobecności. Bardzo ucieszył się z faktu, że w końcu się on odnalazł.
"Wydawało mi się, że to bohater i wielki erudyta. Później jednak im dalej w las, nasza relacja zaczęła być prawdziwsza" - wspominał w rozmowie z gazetą.
Wraz z odnalezieniem ojca, Krzysztof Zalewski zyskał także brata. Stanisław Brejdygant ma drugiego syna Igora, który jest 13 lat starszy od piosenkarza.
Choć przez lata Krzysztof Zalewski wychowywał się bez ojca, to brak tak ważnej relacji nie wpłynął zbyt negatywnie na jego życie. Obecnie sam spełnia się w roli taty 6-letniego chłopca. Z pewnością chce mu przekazać wartości, których sam w dzieciństwie nie otrzymał.
Zobacz też:
Dziennikarz wkręcił Zalewskiego. Wygadał się w sprawie 500+ dla swojego dziecka
Norbi nie daje za wygraną. Piosenkarz zapowiada powrót do "Koła fortuny"
Krzysztof Cugowski nie mógł dłużej milczeć w sprawie decyzji Perfectu. "To jest słabe i przykre"