Rogalska i Drzyzga spotkały się po latach. Mimo kryzysu rodzinnego nadal łączy je coś szczególnego
Być może mało kto pamięta, ale lata temu Marzena Rogalska i Ewa Drzyzga były bardzo dobrymi przyjaciółkami. Chętnie pokazywały się razem publicznie i spędzały wspólnie prywatny czas. Mimo że pracowały dla innych stacji, znalazły nić porozumienia, która łączyła je przez dłuższy czas. Nagle jednak przyjaźń dziennikarek się zakończyła. Wszystko przez jednego mężczyznę.
Mimo pracy dla konkurencyjnych stacji Marzena Rogalska i Ewa Drzyzga przez kilkanaście lat były sobie bardzo bliskie. Kobiety łączyła nie tylko szczególna przyjaźń, ale także relacje rodzinne.
Marzena Rogalska przez 14 lat była związana z bratem Ewy - Pawłem Drzyzgą. Para rozstała się jednak, choć krążyły plotki o zaręczynach.
W trakcie trwania związku Marzena i Ewa były dla siebie jak prawdziwe przyjaciółki. Gdy dziennikarka TVP odwiedzała rodzinny Kraków, zawsze spotykała się ze swoją koleżanką.
"Zawsze znajdowała czas. Wpadała bez zapowiedzi, bo były przyjaciółkami od serca, na dobre i na złe" - mawiano w środowisku.
Marzena i Paweł byli w sobie bardzo zakochani. Nigdy nie zdecydowali się na ślub, jednak zawsze mówili o sobie "mąż" i "żona".
Na rozstaniu pary ucierpiała jednak przyjaźń dziennikarek.
"Dziś, tak naprawdę, nie mają kontaktu. Kiedy w zeszłym roku Marzena po 14 latach rozstała się z Pawłem, przyjaźń powoli zaczęła podupadać. Nie ma już odwiedzin i długich rozmów" - pisano w "Życiu na gorąco" w 2019 roku.
Obie panie jednak nigdy nie powiedziały na siebie nic złego. W wywiadach unikały tematu i broniły swojej prywatności, jak tylko się dało. Z pewnością pomagał w tym fakt, iż nie wszyscy wiedzieli, że Rogalska była związana z bratem Drzyzgi. Rozstanie pary nie odbiło się w mediach tak szerokim echem, jak inne medialne rozpady związków.
Kilka lat po rozstaniu z Pawłem Drzyzgą Marzena Rogalska zdecydowała się na bardzo poważny krok. Zaprosiła Ewę do swojego porannego programu w radiu. Tematem wywiadu były oczywiście kultowe już "Rozmowy w toku". Nie zabrakło przy tym jednak wspomnień prywatnej natury.
W rozmowie padło wiele komplementów w stronę Ewy Drzyzgi.
"Wyjątkowa kobieta, wspaniała dziennikarka, dobra energia".
"Znam cię wiele lat, wiem, jakim jesteś pracusiem".
"Nie wszyscy odkryli twój szalony temperament".
Zachwycała się Rogalska.
Ewa oczywiście dziękowała za wszystkie komplementy i wtórowała w nich swojej byłej przyjaciółce.
"Ona zawsze potrafi tak człowiekowi powiedzieć, że się dobrze na sercu robi" - padło na koniec z ust Marzeny.
Zobacz też:
Tomasz Kammel wbija szpilę Marzenie Rogalskiej. Ujawnił niewygodną prawdę?
Rogalska została nauczycielką. Tyle trzeba jej zapłacić za dostęp do lekcji
Drzyzga nie chciała mieszkać w centrum miasta. Dojeżdża do pracy 300 km