Sekret Anny Lewandowskiej ujrzał światło dzienne. To sprawia jej największy kłopot
Nie od dziś wiadomo, że życie w blasku fleszy wiąże się z wieloma wyzwaniami. Ciągłe pokazywanie się w przestrzeni publicznej, kolejne projekty zawodowe czy spotkania biznesowe są na porządku dziennym. Przekonała się o tym Anna Lewandowska, która w najnowszym wywiadzie ujawniła, że mierzy się z jednym szczególnym utrapieniem.
Anna Lewandowska to nie tylko jedna z czołowych trenerek fitness i specjalistek od zdrowego stylu życia, lecz także prężnie działająca influencerka. Z niezwykłą skutecznością buduje i utrzymuje relacje ze swoimi obserwatorami w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie jest żywym dowodem na popularność, gromadząc imponującą liczbę ponad 5,7 miliona użytkowników.
W jednym z ostatnich wywiadów z "El Confidencial", celebrytka dobitnie przyznała, że za fasadą jej publicznego wizerunku kryje się świadoma strategia. To, co widzimy w jej social mediach, jest starannie wyselekcjonowane i kontrolowane. Choć 36-latka zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności za udostępnione treści, umiejętnie zachowuje równowagę. Dzięki temu, tworzy wyraźny balans między życiem prywatnym, a marką osobistą.
"Ludzie myślą, że dzielimy się [w mediach społecznościowych - przy. red.] wszystkim, ale to nieprawda. Kontrolujemy to, co pokazujemy. Mam sześć milionów obserwujących, a z tym wiążą się pewne oczekiwania, ale nadal udaje mi się zachować równowagę" - podsumowała.
Nieodłącznym elementem życia Anny Lewandowskiej są codzienne aktywności, które stanowią fundament jej codziennej rutyny. Jako przedsiębiorczyni, z powodzeniem zarządza licznymi projektami biznesowymi, które wymagają zaangażowania i podejmowania strategicznych decyzji. Jednocześnie, spełnia się w roli mamy oraz propagatorki zdrowego stylu życia.
Trenerka otwarcie podkreśla, że nuda jest dla niej pojęciem niemalże obcym. Jej dni są wypełnione po brzegi, a w ciągłym ruchu i zaangażowaniu odnajduje źródło siły. Sama z uśmiechem wyznała, że tradycyjne formy wypoczynku, kojarzone z odprężeniem, nie sprawiają jej większej radości. Bierne formy relaksu (takie jak SPA) są dla niej wręcz męczące.
"Ciągle robię masę rzeczy, wydaje mi się, że nigdy nie zdarza mi się siedzieć bezczynnie. (...) Jeśli chcesz mnie ukarać, wyślij mnie do SPA" - podsumowała.
Zobacz też:
Anna Lewandowska odebrała już wyniki badań. Poważna sytuacja skłoniła do podjęcia przykrej decyzji
Lewandowska nigdy nie była tak szczera. Wyznała, z czym zmaga się od lat
Nagle Lewandowska w środku nocy przekazała takie wieści z domu. "Chce mi się płakać"