Seweryn Krajewski lata temu nabrał wody w usta. Teraz prawda wyszła na jaw
Seweryn Krajewski przez lata nie chciał zdradzić swojej wielkiej tajemnicy. I kiedy cała Polska wsłuchiwała się w jego "Annę Marię" z przeboju Czerwonych Gitar, on jeden wiedział tak naprawdę, jaka historia kryje się za tymi słowami. Teraz jednak prawda wyszła na jaw.
Seweryn Krajewski skomponował wiele hitów Czerwonych Gitar. Wśród jest właśnie "Anna Maria" z 1968 r. Ludzie od samego początku zachodzili w głowę, kim jest tajemnicza Anna Maria.
Przez wiele lat nie byli świadomi prawdy. Mówiło się, że kobieta to jedna ze spikerek katowickiej telewizji, Janusz Głowacki w książce "Z głowy" podał, że była modelką, która wyjechała do Mediolanu.
Sam Krajewski niewiele chce mówić o bohaterce utworu. Nie trzeba być znawcą, by domyślić się, że utwór opowiada historię nieszczęśliwej miłości. Czy Krajewski darzył Annę Marię wielkim uczuciem? "Napisałem i śpiewałem ten utwór dla mojej dziewczyny z Non’Stopu, nie spodziewałem się, że dostąpi on takiej popularności" - mówił Krajewski.
Twórcą tekstu jest Krzysztof Dzikowski. I on zdradził kolejne kulisy powstawania utworu. Przyznał, że Krajewski przyszedł z konkretnym zamówieniem. Poprosił go, by w tekście umieścił dwa słowa...
"W tekście miały wystąpić słowa Anna Maria. Widziałem, że nie chce nic więcej na ten temat powiedzieć, a ja dyskrecjonalnie nie pytałem. Zdałem się na przesłanie, jakie niosła muzyka i postanowiłem napisać o czekającej kobiecie. Tak jak kobieta czeka na swojego mężczyznę, który wróci z morza, albo z wojny, albo z kopalni. Wie, że grozi mu niebezpieczeństwo, spogląda przez okno, drży z niepokoju. Nie znałem tej konkretnej Anny Marii, więc nie mogłem odnieść się bezpośrednio do niej, napisałem więc o tajemniczej, wyczekującej kobiecie" - cytuje słowa autora utworu Cyfrowa Biblioteka Polskiej Piosenki.
Wciąż nie znamy tożsamości kobiety, o której śpiewał Krajewski. W sieci zaś powtarza się jedno pytanie: czy sama bohaterka wie, że "Anna Maria" jest właśnie o niej?
Zobacz także:
