Siostry Krupa mają za sobą trudne chwile. Niespodziewanie Marta wyjawiła na temat relacji z Joanną
Marta Krupa medialnie zawsze pozostawała w cieniu starszej siostry, Joanny. Prywatnie panie zawsze były jednak ze sobą blisko, co nie zmieniło się do dzisiaj. Podobne trudne doświadczenia jeszcze tylko dodatkowo je zbliżyły. W najnowszym wywiadzie młodsza z rodzeństwa opowiedziała o ich relacjach, przeprowadzce do Polski i gotowości na nową miłość.
Joannie Krupie od dawna zależało na wypromowaniu swojej siostry w show-biznesie. Młodsza o siedem lat Marta Krupa znacząco różniła się jednak od przebojowej modelki pod względem charakteru i nie do końca dobrze odnajdywała się w branży rozrywkowej. Mimo to pod wpływem namów wzięła udział w "Tańcu z gwiazdami", z którego - ku swojemu wielkiemu zawodowi - odpadła już w drugim odcinku.
"Dżoana" starała się też narobić szumu wokół ślubu siostry z kierowcą wyścigowym, Marco Andrettim. Podkreślała, że jest mocno zaangażowana w jego organizację i żaliła się, że nie miała większego wpływu na wybór sukni ślubnej. Niestety, już kilka lat później, w grudniu 2021 roku, zdecydowanie głośniej zrobiło się o rozwodzie Marty.
38-latka zaprosiła reporterów porannego pasma do swojego domu, w którym zamieszkała po ponownym osiedleniu w Polsce. Wyjaśniła, co stało za jej wyborem.
"To była spontaniczna, odważna decyzja. (...) Miałam różne propozycje, żeby przylecieć tu, do Polski. Chciałam dużej zmiany w swoim życiu. Na początku było bardzo trudno, ale teraz już jest okej, jestem przyzwyczajona do tego" - wyznała w wywiadzie dla śniadaniówki.
Dla ekipy przygotowała śniadanie, co nieoczekiwanie skłoniło ją do gorzkiej refleksji.
"Czasami jest mi tutaj samotnie. Byłoby fajnie, gdyby przychodziło do mnie więcej ludzi, dla których mogłabym gotować" - zdradziła.
W czasie realizowania materiału gościła jednak u niej mama, która wystąpiła w jego dalszej części. Marcie wciąż pozostaje zresztą siostra, z którą nadal mają bliskie kontakty.
"Na początku było jej smutno, że przeprowadzam się do Polski, ale jest bardzo dumna. Często przylatuje, więc więcej spędzamy czasu razem, jak ona tu jest, niż jak ja mieszkałam w Kalifornii. Jak jest w Polsce, to mieszkamy pod jednym dachem. Czasami nawet za dużo jesteśmy razem" - skomentowała.
Więź sióstr zacieśniła się jeszcze bardziej ze względu na wspólnotę doświadczeń. Joanna już bowiem dwukrotnie stawiała się w sali sądowej, aby zakończyć swoje małżeństwa. W lipcu 2017 roku zamknęła rozdział Romaina Zago, a w październiku 2023 - Douglasa Nunesa. To właśnie ze względu na córkę, której doczekała się z drugim z mężczyzn, nie ma możliwości zamieszkania na stałe w Polsce.
"Nie może, bo jej mała jest w Ameryce, ale bardzo by chciała. Na szczęście często tu przylatuje - następnym razem będzie w marcu" - wyznała Marta w materiale zrealizowanym dla "Pytania na śniadanie".
Modelki są dla siebie oparciem.
"Tak, wspieramy się, ale teraz jestem już over it [pogodzona z tym - przyp. aut.], nawet nie przychodzi mi to do głowy. Ale dawniej tak, było ciężko, dlatego chciałam tej dużej zmiany w życiu. Ja już zapomniałam o tym i moja siostra też jest okej" - zapewniła.
Po kilku latach od zakończenia małżeństwa musiał więc pojawić się temat randkowania i poszukiwania nowej miłości. Marta Krupa zdradziła, że wcale nie jest to dla niej łatwe.
"Teraz jest trudno, jak jesteś z kimś 10 lat i zaczynasz wszystko od nowa. Są inne oczekiwania, ja jestem trochę old soul [stara dusza], romantyczna" - otworzyła się młodsza z sióstr.
W dalszej części rozmowy gwiazda już u boku matki wytłumaczyła, jakie ma podejście do potencjalnych związków.
"Od trzech lat jestem singielką. Nie jestem z tych, które się spieszą. Nie chciałabym być z kimś tylko po to, żeby być. To musi być wartościowa osoba, musi coś być między nami, ta chemia. Teraz jestem w 100 proc. gotowa" - zapewniła.
Podobne nastawienie przejawia zresztą Joanna, która co prawda randkuje, ale zamierza wiązać się jedynie z kimś, kto naprawdę ją do siebie przekona.
Zobacz też:
Od rozwodu minął ponad rok. Nagle Krupa przed wszystkimi ogłosiła
Niezwykły zwrot akcji ws. Joanny Krupy. Niewiarygodne, co ogłosiła
